kicha jedzenie bo i kicha kucharze!!!!!mięso jedzą a ochłapy podają...i to sie nazywa danie-oj tam,oj tam!!!!
Często zdarza mi się jeść pizze w labiryncie i szczerze mówiąc w smaku jest ok, tylko gorzej na drugi dzień kiedy człowiek musi zmagać się z problemami żołądkowymi. Tak mam za każdym razem po konsumpcji w tym miejscu. Nie tylko ja mam taki problem, znajomi również skarżą się na tego typu dolegliwości. Druga sprawa to soki, które sa z biedronki i nawet kelnerki nalewając je nie robią tego dyskretnie tylko obwieszczają sie z tym, a przecież taki lokal nie powinnien sobie pozwolić na tego typu soki. Skoro płacę za szlankę soku ok. 5 zł to chcę pić sok, a nie podrubę soku. Ogólnie też mi się wydaję co do towarzystwa, które tam ostatnio przychodzi, ze same dresy. To zniechęca rodzinny z dziećmi czy pary do odwiedzania tego miejsca.
co do soku zgadza się z biedronki! lepiej kupić w biedronce za około 3-3.5zł 2litry i przyjść ze swoim "sokiem" żeby nie przepłacać za szklankę 250-300ml za 4.5-5zł!!! OSZUSTWO!!! Słyszałem że podobno do tortilli wpychają mięso i surówki z tych dań co nie zjedli klienci w lokalu, a czy prawda to nie wiem.
w większości lokali ida na ilosc nie na jakość
co do labiryntu soki z biedronki, mieso z biedronki, nawet pozycje z menu z biedronki a mianowicie lasagne takie mrozone w biedronce po 5-6zł sa, oni maja po 12zł
Rzeczywiście OBRZYDLIWE jest jedzenie w Labiryncie!!!
Żałuję,że nie czytałam wcześniej Waszych opinii mili Forumowicze. Niestety zamówiłam sałatkę. I tragedia!!! Sałatka " grecka" w żaden sposób nie przypominała greckiej, chociażby z A propos (a we wspomnianym A propos-pycha!!!)
Ciekawe kto zgłosił ich do konkursu?Niechby poszli zgłaszający incognito a zabaczyliby gołą prawdę.
ej zróbcie jakieś zdjęcie bo ja juz dawno nie widziałem nikogo w dresach, ale moze przez to że niemam czasu nigdzie wychodzić, ale jednak zawsze na mieście ustrzeliło się jakiegoś dresa a tu od kilku lat posucha
masakra to jest jakaś jedzenie 3 lata temu było 2 razy większe a teraz nie dość że mało to nie dobre
Takiego beznadziejnego kebaba to chyba nigdy nie jadłem. Nie dość że mały to smakowo beznadzieja. Byłem bardzo zawiedziony i już tam nie pójdę
Jedyne co mi się podoba w Labiryncie to parasole Heinekena i nic pozatym
a ja tam bylam tylko na hot-dogu i kebabie i bardzo mi smakowalo .
chodze tam i to co piszecie ze przychodza tam dresy i robia borute to klamstwo no albo wy jestescie wiecznie wystraszeni. Ludzie starsi tez przychodza a jedzenie jest ok no ale niektorym wiecznie malo... masakra jestescie.