No wreszcie ktoś tu dobrze gada :) Ja nie mówię żeby od razu szaleć tylko jeździć z taką prędkością jak wszysca jadą czyli nie utrudniającą jazdy innym uczestnikom:)
Ja tam jeżdżę wolno, może nie 20, ale na tyle, na ile pozwalają warunki, jak widzę, że jest ślisko, to wolę zachować ostrożność. Poza tym trzeba wziąć jeszcze pod uwagę, wychodzących znienacka pieszych na drogę, wiadomo, że w takich warunkach, pomimo zimowych opon trudno wyhamować. Nie mam zamiaru zmieniać swojego stylu jazdy i zgrywać mistrza kierownicy zimą, dlatego, że takim jak ty się spieszy. Wiele osób jeździ ostrożnie, bo myśli i są to ludzie odpowiedzialni, którzy oprócz za siebie odpowiadają za swoich pasażerów, w tym małe dzieci itp. A o stłuczkę w takich warunkach nie trudno.
A ja odebrałam prawo jazdy 4 miesiące temu i nie zamierzam zawiesić swojej jazdy na czas zimy.Jeżdżę ostrożnie,bo albo wiozę swoje dzieci,albo kogoś bliskiego,albo kogoś z pracy podwożę do domu po drodze.Jest ślisko,ulice są nieodśnieżone,wiec ja się pytam mądralo:jak mam jeździć po mieście,co???Zaznaczam,że nie jadę 20 km/h...
Ludzie, a Ostrowiec jest taki wielki, że jadąc 50 zamiast np 30 z jednego końca na drugi zaoszczędzisz raptem może z 2 minuty. "Cholera, a mogłem być całe 2 min wcześniej, gdyby jakiś burak nie wlókł się przede mną" :-). Jak się komuś bardzo spieszy, to niech wyjedzie te kilka minut wcześniej. Pozdrawia