Ja też nigdy takich dwóch grzotów.Gdzie tak rozładowało?
na targu to samo. Huknęło gdzieś blisko, tak że ogłuchłem na hali.
Kost ma rację. Okolice Sudołu i Kątów.
Kost nie moze być wszędzie jednocześnie :) Być może Sudół i Kąty również huknęło, ale na pewno strzeliło w wieżowiec na Rosochach. Dym po strzale był bardzo wysoki i z daleka na pewno również widoczny, powłączały się alarmy w autach. poszło po piorunochronie, ale ciekawe czy instalacja elektryczna i sprzęt w mieszkaniach to wytrzymał.
Jak w okolicach Sudołu,to na pewno Wirdżynia straciła cnotę.
Z tobą 09.27, 30 lat temu.
Który wieżowiec 5?
Ciekawi mnie właśnie czy jak walnęło w taki blok to czy piorunochron dał radę czy jednak coś tam się popaliło. He?
Mieszkam w bloku nr 6 i w jednej chwili był błysk i huk, po chwili powtórka. Piorunochron dygotał więc musiał przyjąć niezły strzał hehe.