Co sądzicie o Panu Lipiec Jarosław i cenach za świadczone przez niego usługi??!
Za spr naładowania baterii w pilocie zaplacilem u niego 5 zl , za wymianę chciał 10 zł , pojechałem do sklepu z telefonami komórkowymi i kupiłem baterię za 2,50 i sam sobie wymieniłem .Nie polecam tego pana , straszny zdzirus.
Szanowny kliencie proszę zauważyć, że przyszedłeś do punktu usługowego a nie do instytucji charytatywnej.Pozdrawiam.
najdroższy i na szczęście nie jedyny
zdzirus jak nikt inny i cwaniak
Jeżeli to ten z parkingu na al.3-go maja to ceny są u niego z kosmosu.
Za dorobienie kluczyka bez immo chciał ode mnie 160 zł.Za dorobienie tego samego kluczyka w internecie, zapłaciłem 35 zł razem z przesyłką i wygenerowaniem kodu kluczyka.
Nie wiem czy chciał mnie zniechęcić, czy rzeczywiście ma takie ceny.
Tak czy owak więcej do niego nie pójdę.
Ma budkę na pakingu przy kinie.
Kupowalam u tego pana baterie do termy tez duzo zaplacilam i wogole byl nie przyjemny i chyba juz mu pracowac sie nie chce.
Chciałem dorobić kluczyk do samochodu i powiedział mi drugie tyle co obok Groszka na Kilińskiego.Myślałem że się przeslyszałem.Niech sam siedzi sobiecb w tej budzie.
Ostrzenie noża- 15zł . Dziwię się, że ten punkt jeszcze istnieje
Niemiły ,nic nie doradzi ,przemądrzały jakby był jakimś doktorem habilitowanym.A to przecież zwykły ,prosty ślusarz.Do tego nie wiadomo skąd brane wysokie ceny. Nie polecam.Facet na Kilińskiego lub drugi w Biedronce na Waryńskiego - mili , uczynni i o wiele tańsi.
za baterie do pilota Pan zażyczył sobie 30 zł ( koszt w sklepie ok,7 zł) ,nie miał paragonu,kiedy o to poprosiłam,Czy Pan nie posiada kasy fiskalnej? Za awaryjne otwarcie samochodu krzyknął 200 zł, gdzie indziej zapłaciłam 100 zł.Pan jak napisała anna, niemiły,przemądrzały,nic nie potrafił doradzić.Cham,byłam tam pierwszy i ostatni raz.
Dodam że drugi raz próbuję zamieścić tego posta ale coś adminowi się nie podoba a tpo tylko prawda o tym Panu.
fajny chłop tylko zdzirus okropny
No ten z Biedronki na Waryńskiego też soli ceny, chyba jak się uda bo nigdy nie chce rozmawiać przy kliencie, tylko: poczekać muszę zobaczyć...itp, żeby nikt nie słyszał