Niemal wszyscy obchodzą się z panem prezesem jak z jajkiem. Głaszczą po główce, szukają motywów, które nim kierują, chwalą, starają się zrozumieć. W prawie 40-to milionowym całkiem poważnym kraju, jedną z ważniejszych spraw są bowiem poczynania starszego pana, zachowującego się zwykle jak koszmarnie nieznośny, rozkapryszony bachor.
Coraz słabsze wątki zakladasz...cieniasie.
Jareczek kocha naród. I szanuje naród. Prawdziwy naród. A prawdziwy, to ten, który głosuje na Jareczka i na jego partię. Ten naród co nie głosuje na Jareczka i na jego partię, jest nieprawdziwy. Trudno więc, by Jareczek szanował wybrańców takiego nieprawdziwego narodu. On, w imię patriotyzmu i prawdziwego narodu, szanować ich nie może.
plismen...