Mam nieduży domek i planuję zmienić ogrzewanie, aktualnie pale węglem. Co będzie najlepszym rozwiązaniem?
Podstawowe pytania:czy jest dostęp do gazu,czy może dostęp do instalacji miejskiego ogrzewania.
Ja długo zastanawiałem się budując dom nad źródłem ogrzewania i ostatecznie wybrałem Pellet. Po paru sezonach mogę powiedzieć że strzeliłem w dychę bo to wydajne i ekologiczne paliwo w rozsądnej cenie.
Tylko i wylacznie piec gazowy. cenowo wychodzi tylko troszke drozej niz paleniem weglem itp, a jest bezobslugowy, nie dosypujesz wegla, jest czysto itd
Pellet też nie brudzi jest czysto w kotłowni,a i też dosyć tanio wychodzi.
Jestem zainteresowany pelletem. Czyli ile to rozsądna cena? 1500 czy 4000? Ile metrów dom? Jaka temperatura w domu? Jak ogrzewasz wodę dla cwu w lecie? Jakie zużycie roczne pelletu?
To pal węglem dalej. Męczyłem się przez 15 lat z gazem, płacąc rachunki po 1500zł na dwa miesiące w zimie, w domu mając 17-18C w dzień i 14-15C w nocy. Kupiłem piec na węgiel/drewno i na cały sezon wydałem 2500zł ucząc się palić. A w domu nieporównywalnie cieplej.
Co prawda to prawda - gaz tylko dla bogaczy, ktorzy nie przepadaja za cieplem :D
dom 160m2, nowy, bryła domu zwarta, bez odpustowych wykuszy, okien jak witryna sklepowa, ogólnie duże okna w domu na południową stronę, po północnej zero okien, brak innych "nowoczesnych" mostków termicznych, ocieplony /szary styropian 15cm/ itd., piec 22kW, palenie weglem, z 3 ton węgla zostało po sezonie 6 worków po 33 kg, do tego spalone ok 3 m przestrzenne drzewa, pali się luks, ale co dzien urwanie głowy, bo albo rozpalanie albo dosypywanie, temp. w domu 22-24 stopnie
Czyli 3x850 zł węgiel + 3x150 zł drewno łupane = 3000 zł
A jak ogrzewanie wody w lecie, ile cię to kosztuje?
witam :)
to mój dom ten z postu "dom 160m2...."
wegiel kupowany był pod nowym zakładem 825 zł tona, workowany. a workowany o to, żeby nie kurzyło się w piwnicy - mamy cały dom podpiwniczony w polowie ogrzewana piwnica
drzewo poki co mamy jeszcze swoje, starczy i na nadchodzcą zimę. więc teraz pasuje juz kupic i złożyć, żeby schło.
latem wodę ogrzewamy tak: rozpalam co dzień, pod wieczór. bojler 80l. raz wsad do pieca, samo drzewo. 3 os spokojnie się wykąpią i zostanie woda do następnego dnia do np kuchni. dokładnie mówiąc :D to mamy drzewo pocięte takie na wymiar do pieca, więc wchodzi średnio wiaderko drzewa.
-----
co do wielkości pieca.
piec powinien miec tyle kW ile metrów ma dom + doliczyć kW do ciepłej wody /w zalezności ile os w domu/
za mały piec = latanie co chwile do pieca, a w domu i tak bedzie zimno.
nasz ma 22kW i jak go załadujesz w zimę to schodzisz 2-3 x na dobę. tyle.
!!! zaznaczę, że nasz piec nie ma nadmuchu :P i całe ogrzewanie, mimo, że pompa jest, może działać i bez pompy :D
-----
co jeszcze chcecie wiedzieć? :) :)
pozdrawiam.
Sam mam piec górnego/dolnego spalania o mocy 13/15kW (drewno/węgiel) do domu o powierzchni 140m2, raczej słabo ocieplonego. Do tego boiler 120l. 25kg węgla pali się do 14 godzin bez dotykania i sprawdzania, temp. na piecu 60C (miarownik). Komora ogromna, można palić spokojnie samym drewnem, wchodzą duże kawałki. Tej zimy spaliłem 1.2t węgla i około 10m mokrego drewna. Temp. w domu od 21 do 24C.
22kW na 160m2 to zdecydowanie za dużo, do ocieplonego, nowego domu o tej powierzchni wystarczy 12kW.
Chyba tylko do podgrzania ciepłej wody na liche umycie się gościu ''ktoś'' z 12:22. pozdrawiam.
Licz kolego też straty kominowe + ciepła woda 20 kw na styk
Sorry. Z 15:22.