Kup A4 w Avancie , co roku robie trasę do UK 190 km/h na autostradzie w Niemczech bez problemu . Paliwka wiele nie bierze , do 6 literków .
Kup passata, nie będziesz się wyróżniał z tłumu :)
Miałem do czynienia z Vectra C 1.8 (122km) i 1.9 (150) i Passatem w dwóch wersjach - 1.9 (130) kombi i 2.8 V6 4motion automat (najlepsza zabawa samochodem jak i kompletny zakaz słuchania radia podczas wyprzedzania - sprzedany) jak i Audi A6 2.0T multitronic (skrzynia pozwala poczuć się jak dziecko na autodromie, uśmiech z twarzy nie schodzi - sprzedany).
Obecnie posiadam już tylko Vectrę i Passata w kombi.
Vectra - Auto duże, przestronne i wg mnie ładniejsze od Passata. Wykonanie w porównaniu do Passata takie samo za wyjątkiem jakości dopasowania środka. Schowek i podłokietnik potrafią skrzypieć. Trzeba przesmarować niestety raz na miesiąc. Moja w momencie zakupu miała 84 tys mil. Silnik chodzi należycie ale po wymianie oleju zaczęło być słychać zawory po rozgrzaniu silnika. Widocznie zostałem oszukany i poprzedni sprzedawca dolał jakiegoś uszlachetniacza do silnika przed sprzedażą auta. Mimo to obecnie ma zrobione 100tys mil i nadal jest ok. Do tej pory wymieniłem sprężyny z tyłu (jedna pękła) rozrząd i kilka żarówek. Teraz czeka mnie wymiana sprzęgła (od nowości zapewne nie robione a 100tys mil to jak mechanik mówi - akurat na wymianę. Do tego muszę naprawić zawieszenie na przodzie i ustawić zbieżność bo zaczyna znosić i obcinać opony.
Silnik wystarcza do niezłej jazdy a na trasie to już bajka. Bardzo długie przełożenia, na 5 biegu przy 3tys obrotów jest 135km/h wg GPS. Licznik pokazuje troszkę ponad 140. Wyprzedzać można bez problemu do 3 biegu a i na 4 też można się postarać. Przełożenia są długie/ na drugim biegu prawie 90 na godzinę. Skrzynia chodzi prawidłowo jak i Opel wyzbył się haczenia wstecznego biegu za co mu brawa. Silnik nie bierze grama oleju, bynajmniej od wymiany przez 15tys nie widać żadnych ubytków.
Gdzieś tu czytałem o szumie w środku auta podczas jazdy. Auto niczym nie odbiega od innych samochodów. Można mieć omylne wrażenie gdyż po przekroczeniu 3tys obrotów robi się zwyczajnie głośniej co przecież jest normalne. Do 3tys nic nie słychać. Mnie najbardziej w niej irytuje kontrolka spalonych żarówek podczas używania halogenowych z przodu. Potrafi zgłaszać spalenie żarówki mimo ze ta nadal działa. Przy standardowych żarówkach nie ma problemu. ABS działa prawidłowo, TC również. Klima wzorowo a obecnie przy przymrozkach w nocy po minucie od odpalenia silnika z nawiewów zaczyna wydobywać się ciepłe powietrze czym bije paska na głowę. Brakuje mi w niej tylko podgrzewanych siedzeń.
Spalanie przy normalnej jeździe to 7-9 na 100 w cyklu mieszanym. Rdzewienie samochodu nie dotyka i to największa głupota jaka tutaj padła. Moja od momentu zakupu ma zarysowane drzwi. Jest miejsce w którym została goła blacha. Przez 2 lata i 2 zimy (w Anglii sypia czystą sól na drogi i to w dużych ilościach) stoi pod chmurką a blacha nadal srebrna bez grama rdzy. Auto kupiłem od pierwszego właściciela z czystym HPI (żadnego odnotowanego zdarzenia drogowego). Do tego przeleciałem czujnikiem. Prócz plastykowego zderzaka na przodzie wszystko fabryczne.
Moja osobista ocena auta to 4/5.
Passat - Na pierwszy rzut oka wydawał się lepszy od Vectry. Po wejściu do auta w oczy bije brak finezji ale za to poukładanie i na swoim miejscu. Szału nie ma. Materiały w pierwszym odczuciu wydawały się lepsze a może nie tyle lepsze co masywniejszej. Niestety też skrzypią. W trakcie zakupu miał przeleciane 90tys mil - teraz ma prawie 140tys mil. Silnik oleju nie bierze. Skrzynia 6 daje trochę możliwości ale na 1 i 2 biegu nie wiadomo czy auto przyspiesza czy nie. No dobra, auto przyśpiesza ale tak jakoś dziwnie. Od 3 w górę jest inaczej i czuć, że jest tutaj trochę więcej nm niż u Vectry. Niemniej Vectra daleko w tyle nie zostaje. Czysta konkluzja: Vectra zrywniejsza a Passat elastyczniejszy. Spalanie jest na poziomie 6-8 ropy. I nie, nie dajcie się nabrać na te mity o super oszczędnych TDI. Śmieszą mnie wypowiedzi posiadaczy TDI i krzyczących na prawo i lewo o ich 3 litrach na 100km. Przy maksymalnie oszczędnej jeździe na trasie udało się zejść do 6 na 100.
W trakcie jazdy słychać ten charakterystyczny klekot który mnie osobiście przeszkadza. Szum w kabinie akceptowalny. Dzięki 6 biegu można podróżować jeszcze ekonomicznie przy prędkości 130-140km/h. Do tej pory naprawiłem wielowahaczowe zawieszenie, zbieżność, rozrząd, pompa paliwa, sprężarka klimy i alternator. Do tego niedawno pojawiło się falowanie wolnych obrotów z którym muszę wybrać się do mechanika. Rdzy nie ma (HPI czyste i przeleciany czujnikiem podczas zakupu). Klima działa bardzo dobrze ale ogrzewanie zimą już nie. Sporo potrzeba zanim silnik się nagrzeje ale jak już po tych 15min się nagrzeje jest ok.
Moja ocena auta to 4/5.
Podsumowując Vectra i Passat to podobne samochody. W Passacie doświadczyłem więcej droższych awarii ale może to moje szczęście. Do tego Passatem przejechane jest więcej za to częściej na trasie. Nie wiem sam co o tym myśleć bo jeszcze chyba za wcześnie na wysnucie jakiś konkretnych wniosków. Większą frajdę sprawia mi jazda Vectra. Pod względem ekonomicznym same plusy dla Vectry. Nie mam w niej gazu a i tak wychodzi taniej niż Passatem. Naprawy i serwis również sporo tańszy.
Jeśli o moje zdanie chodzi to kup to co będzie w lepszym stanie. Każdy samochód może mieć awarie - to tylko maszyny.
Bravo bardzo mądra opinia, wyczerpująca i prawdziwa
KUP SOBIE TAKIE AUTO JAKIE CI PASUJE
opinia przepisana z auto -swiata
Bierz to co niewyłochane i nie malowane a bedzie ci służyć!!!