Zara, Pull and Bear, New Balance
Ciuchy ciuchy ciuchy.Tego jest aż za dużo.Przydał by się sklep ze sprzętem audio. Nie koniecznie z najwyższej półki ale takim na średnim poziomie.Nie ma takiego w okolicy.Z płytami CD I winylami.
A teraz sobie odpowiedzcie na pytanie:dlaczego nie ma wymienionych przez Was sklepów? Bo zwyczajnie popytu nie ma. Ludzi nie stać. A jeśli już to nielicznych.
17:40 i ci wszyscy jeżdża do Kielc, Radomia, W-wy. Nie stać mnie na modę bazarową, bo szkoda mi kupować coś, co droższe niż w sieciówce i brzydsze.
Śmieszne są te wasze pisy .Piszecie że chcielibyście mieć takie i owakie sklepy a w rzeczywistości stać was na rajd raz w tygoniu po rumunach na targowicy lub po ciucholandzie -przy czym-najlepiej jakby i tam dawali po 1 zł .I nie mówcie ze jest inaczej bo znam temat od podszewki. Owszem - 10% ludzi u nas ma kasę ale oni nie utrzymają takich sklepów w Ostrowcu a sieci nie będą ciągle dokładały do biedoty .Pozdrowionka i nie napinajcie się za mocno
Brakuje: buty, ubrania dla kobiet ( nie mylić z młodzieżą), bielizna - nawet stanika nie można wybrać, perfumy, płyty, urządzanie domu, ubrania na różne okazje tzw. wyjściowe, męskie ubrania codzienne tzw. biurowe, buty też. Wszystko jest namiastką, podłego gatunku, w wysokiej ceniecenie, wybór żaden. Kupuję tu zwykle to, co jest w moim rozmiarze.
brakuje fajnych ciuszków w większych rozmiarach,na szczupłe osoby i młodzieżowych jest u nas dostatek,ale jakieś fajne modne większe rozmiarówki to u nas w mieście jest porażka niczego nie ma a szkoda bo pewnie sporo osób takie sklepy by odwiedzało. Na początek rozreklamować że taki sklep powstał i gdzie a sukces pewny
Ale dykoteka by się przydała młodzi nie maja gdzie potańczyc albo fajny klub gdzie można by potańczyc i poznac kogoś.
18:35 ja zaglądam do jednego sh nawet często, bo 2-3razy w mc. Nie jesteśmy bogaci ale córki nastolatki zmuszają do wyjazdów raz w mc do miasta. W Ostrowcu poza sh nie ma nic, a już i w tych sh coraz gorzej i zdarza się kupić coś raz na kilka mc, ale nie szukam tam nic konkretnego, po prostu czasem się coś fajnego za grosze znajdzie. U rumunów to chyba Ty kupujesz. Jakbyś zaproponował 10latce, że jej coś am kupisz to by cię wyśmiała. I można mówić co się chce, ale mcdonalds oblegany wiecznie. Nie, nie jem tam w ogóle a raz, dwa razy w roku zawiozę córki z koleżankami i przejeżdżajac widzę, ze ludzi ogrom, bo im to chyba... smakuje? Nie wiem. Kfc by też chcieli. Ja do ikei jadę do Janek i się nie zastanawiam nad kosztem paliwa. Mężowi owszem mało potrzebne ale ja i córki mamy jednak potrzeby jeśli chodzi o ciuchy a i kosmetyków w Ostrowcu nie znajdę takich jakbym chciała. A do Radomia rzut beretem i jak mam ochote to zabiera córki i nawet mąż się dziwi, ze chciało mi się po pracy gnać do Kielc czy Radomia po spodnie, a chciało nam się, bo tu wybór marniutki, a jeszcze jak córka ma rozmiar 34 to sorry ale musiałabym jej jakieś wsiowe jeansy na jarmarku kupić a niekoniecznie chcę aby wstydziła się rówieśników w szkole. I o dziwo biedniejsi od nas też mają dzieci ubrane świetnie i raczej nie w Ostrowcu kupują. Na szczęście za moment będzie więcej sklepów w galerii.
Zgadzam się w 100 %. mam dwóch synów 13 i 14 lat żeby ich ubrać muszę jeździć do Kielc. Mamy albo dla małych dzieci albo dla dorosłych. Tam za mali tu za duzi. Butów nie ma gdzie kupić, bielizny też. Na bazarze nie kupuję ( bez paragonu, gwarancji, możliwości normalnego zmierzenia) a poz nim nie ma gdzie.
Zary Duglasa lub Sefory.
intermarche brakuje i auchan
Może Galera po przebudowie zaspokoi nasze oczekiwania. Przydałby się Orsay Mohito i Sinsay.
Pisało że sinsay będzie. Czy inne marki tutaj będą chciały wejść? Wątpię.
Brakuje sklepów a te co już mamy to są strasznie słabo wyposażone. Wszystkie towary na półkach są już takie nudne i oklepane do granic możliwości, wystarczy pojechać do byle jakiego sklepu w takich śmiesznych Kielcach i można doznać szoku a nawet "skoku cywilizacyjnego". Dla przykładu, energy drink, w tesco jest może 5 oklepanych rodzajów czyli Burn, Red Bull, Monster, Black i jakiś inny Tiger wszystko w jednym i tym samym smaku, a pojedziesz do kielc i też w tesco masz całą półkę energy drinków, słodzonych, bezcukrowych, stewiowych, erytrolowych, itp. do wyboru do koloru, to taki pierwszy przykład z głowy, bo akurat dzisiaj kupowałem i byłem zażenowany ofertą. Ostatnio chciałem sobie też kupić herbatę pu-erh, sypaną, no kurde jaja, jest chyba tylko w tesco i kauflandzie - ten sam produkt, tej samej firmy.
Mi brakuje KFC, bo bardzo lubię ich kurczaki albo w ogóle jakiejś dobrej kury, był western chicken i do tego taka ładna dziewczyna rozwoziła, to często zamawiałem, a teraz już nawet tego nie ma, same kebsy i pizze, ileż można...