ja lubie dziewczyny tylko 180 i wiecej, szczuplutka blondynka z dlugimi wlosami, opalona, z bladymi karlicami nie chce sie zadawac.
A ja lubię takich "żylastych" - szczupłych i silnych . Brzuch wystający czy opadający - dyskwalifikacja , najgorzej wygląda piwny brzuch w połączeniu z cienkimi nóżkami . Atrakcyjny mężczyzna jest wyprostowany , pewny siebie i spokojny. Zadbany ale nie narcyz . Bez kompleksów i z dystansem do siebie . I koniecznie z poczuciem humoru :)
Prawdziwy męzczyzna to nie ten z brzuszkiem tylko wysportowany z figurą i taki jest wzór.A ci z brzuchem i cienkimi nózkami jak oni wygladaja?masakra
A mi się podobają z brzuszkami:)))i nic na to nie poradzę:)
Najgorsze , że to co można nazwać brzuszkiem się w wieku 30 lat koło 50-tki jest już wielkim bandziochem i powoduje tzw." lustrzycę" :)))
Mnie podobają się faceci wysocy, średniej budowy ciała. Nie lubię chudzielców, u których widać żebra :). Sorry, ale jak dla mnie, są niemili w dotyku.
A najważniejszymi cechami są nie te zewnętrzne walory, a to co jest niewidoczne dla oka, a wyczuwalne dla duszy. Lubię gdy mężczyzna jest dojrzały emocjonalnie, odpowiedzialny, rozsądny. Który jest dla mnie jednocześnie i mężem i kochankiem i przyjacielem. Tym, dla którego poświęce swoje życie i nie będę żałować swojej decyzji. W mężczyznie mam mieć wsparcie i pomoc w trudnych chwilach.Musi być obustronny szacunek ,miłość i zaufanie.
Mój mąż może nie jest idealny, ale dla mnie jest tym jednym, jedynym. I nie wygląda, jak super macho, ale ma coś więcej niż wygląd, za co go cenię: jest dobrym człowiekiem. A ta cecha wg. mnie przyćmiewa wszystkie inne.
odświeżam troche,czy wy kobiety lubicie chłopaków/lub mężczyzn z długimi włosam a na dodatek zawiązanymi w kitke z tyłu?a drugie pytanie,czy podobają wam się faceci z kolczykiem w uchu,w brwi,i co na ten sądziecie,czy facetowi jest ładnie z tymi włosami i kolczykiem,i o czym świadczą takie właśnie ozdoby u faceta
Mnie się tacy nie podobają, według mnie długie włosy u faceta w pewien sposób go zniewieściają.
Generalnie wolę krótkie włosy u mężczyzn - ale ładne , zadbane i błyszczące długie włosy u fana heavy metalu - jak najbardziej mogą być:)
u metalowca to i owszem,ale u normalnego to niestety,ale nie ,ja jestem facetem i jak widze takiego z kolczykami albo takiego jak winetu to mnie sie źle robi,a jeszcze w kitke zwiazane to już przesada
przy "dużym" facecie kobieta czuje się bezpieczna. a przy "szczuplej" lub "niskiej" kobiecie mężczyzna czuje się jak prawdziwy samiec. to pierwotne instynkty się w nas budzą :P
ale nie ma reguł. panie przy kości też kręcą facetów. wszystko zależy od danej osoby.
Mnie się podobają bruneci, szatyni, z brązowymi oczami (a jestem z blondynem ;)). Nie lubię chudzielców ani grubasków. Najlepsi są tacy "w sam raz". Facet nie może być za chudy, bo wtedy nie ma się do czego przytulić.
Dziewczyny pogięło was? Brzuch, brzuszek - groteska, horror. Sam mam i nie mogę się z tym pogodzić. Kiedyś kątem oka zobaczyłem swój profil w wystawie i się przeraziłem, nie wiedziałem czy to ja? Teraz trudno się tego pozbyć. No, ale jak się nabędzie ok. trzydziestki, to co będzie później? Buty wszystkie nie sznurowane, tylko czekam na ciepło kiedy klapki włożę.
Zgadzam sie z SCZ.O fajnych brzuszkach u młodych facetów pisza tylko młode dziewczyny,które nie wiedzą ile potem taki bondzioł sprawia mężczyznom kłopotu.Witaj brzusiu zegnaj kusiu.Dbajcie panowie o siebie,swoim kobietom to jestescie winni.A swoja drogą kobiety,to rozkosz popatrzeć sobie na wysokiego,przystojnego,młodego słodziaka.Mrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrr
Chyba , że o tych "brzuszkach" piszą sami faceci:) O ile u kobiety pełniejszy brzuch jest do zaakceptowania (do pewnych rozsądnych granic , oczywiście) , zwłaszcza w połączeniu z pozostałymi krągłościami , to u mężczyzny , zwłaszcza młodego taki wystający bęben to tragedia . Mój mąż zbliża się powoli do 40 i bardzo się broni przed tą wątpliwą ozdobą . Codziennie ćwiczy i na szczęście brzuch ma płaski , bo najgorzej to dorobić się "mięśnia piwnego" - potem strasznie trudno się go pozbyć , dużo łatwiej zapobiegać. No i nie zapominajmy , że otyłość brzuszna to słabsza kondycja fizyczna i zwiększone ryzyko chorób krążenia, cukrzycy , miażdżycy oraz...impotencji. Szczerze - to zupełnie nie rozumiem jak taki brzuch u faceta może być dla kogoś atrakcyjny.
ja nie cierpię suchelców.mam sąsiada w bloku,który jest tak suchy a do tego brzydki ech i ma ciotowaty głos....ale to jeszcze nic bo w lato zakłada skarpety do sandałów po prostu żenada i to młody chłop
do kaha:) uwielbiam Cię:) wieśniaki co zakładają skarpety do sandałów:)
dzięki _pl.dziwię się także co widzą kobiety w długowłosych facetach,przecież większosc nie myje włosów,tłuszcz kipi dla mnie bleeeee od razu do wystrzału w kosmos!