No wierzą, skoro są wierzący to wierzą. Wierzą w to że jak przysięgną przed Jezuskiem, to będzie to gwarancją trwałości małżeństwa - zresztą tak głosi ksiądz na kazaniu.
trwalosci nie gwarantuje ani slub koscielny ani cywilny jesli ma byc dobrze to bedzie a jak nie to nie
Jeśli przestrzega się nauk Jezusa i żyje zgodnie z nimi to małżeństwo będzie trwałe. Teraz dużo osób jest niewierzących i rozwody też znacznie wrosły. Ludzie nie mają żadnych wartości, szacunku dla siebie ot i cała prawda. Kiedyś pary potrafiły przeżyć zgodnie nawet 50 lat i tak jak sobie przysięgali, rozłączyła ich dopiero śmierć. Teraz większość nie potrafi przetrwać nawet pięciu..
Teraz gościu 13:06 mnie obraziłeś. To, że wziąłem ślub kościelny nie znaczy że jestem zacofany. Poza tym nic Ci do tego, w co wierzą inni, ty nie musisz..
to straszne, że wyrachowanie- lub jak kto woli rozsądek- jeszcze przed ślubem zadaje pytanie o rozwód:(