Oj, sorry Ogry, troszkę na opak zrozumiałem Twój post ;) Oczywiście przyznaję Ci rację. Do starych samochodów mnie się się dokłada niż do tych nowych.
Za tę cenę to dobry rower. I dla środowiska lepiej.
Laguna I, Lanos, Audi 80, Astra II, Polo 6n, Corolla E11. Trzeba po prostu zwracać uwagę na stan, bo w każdym budżecie można trafić na ulepa składanego z trzech.
00:31 a ty czym jeździsz? Kupi i wcale nie musi być szrot. Mój znajomy ma audi za 5tys, odlupił ode mnie 2lata temu, dziś w sumie warte tyle samo. Nie narzeka i nie chce sprzedawać. Można kupić astrę, corsę, hondę civic, tu z blacharką już problem. Można kupić clio z 2001-2 roku, za tyle koleżanka sprzedała z 2002 w dobrym stanie. Nie przesadzajmy i nei udawajmy nie wiadomo kogo. Rowery akurat droższe niż auta dzisiaj.
Tylko lanos. Brzydki, ale zawsze na 100% nie bity (nie opłacałoby się naprawiać).Silnik 8v oplowski (ta wersja) nie do zajeżdżenia. Części tanie jak ,,barszcz". Blachy ocynkowane nie tak jak u opla. Sąsiad stoi takim pod blokiem 18 lat i zero korozji. Jak ktoś się nie wstydzi nim jeździć, to za 5000tys kupisz z abs , klimą itp. sprawdź na otomoto i jeszcze zostanie na remont i opłaty.