No ja właśnie poszłam do salonu! Ten fiat to jakaś porażka! Przez 30 minut pani nie znalazła dla nas czasu!
Pójdę do salonu ale ba pewno nie w tym mieście!
Kwintesencja kupujących łostrowiaków tu wyżej :-) Pojeżdżą po Polsce i potem wracają z podkulonym ogonem po pierwsze auto oglądane u sąsiada w komisie:-) A też znam takich ananasków co u mnie nie pasował malowany zderzak i błotnik, pojechali po samochód w Polskę a po miesiącu mechanik się śmieje że za nową perełkę u niego już dyszkę zostawili a samochód jak nie jeździł tak nie jeździ:-)
a do twoich "perełek" ile trzeba dołożyć, żeby nadawały się do jazdy ? 15 tysi wystarczy
Kochany gościu z wczoraj 20:28 załóż okulary.
Nie kupię "perełki" ani u ciebie ani nigdzie w Ostrowcu.
Wybiorę nowy samochód, ale na pewno nie w naszym rodzimym salonie, ponieważ już kupowałam nowy samochód i mam pewne rozeznanie jak wygląda obsługa klienta. Łaski nikt nie musi robić...
Gość 20 28 nie myślisz że to że mechanik się śmieje a auto nie jeździ to świadczy o tym jaki jest mechanik?
nie ważne czy auto z komisu czy od własciciela z domu. Jak ktoś ma pojęcie o motoryzacji to nikt go w trąbę nie zrobi. Poza tym, komis nie może zataić wad pojazdu. Jesli to zrobi macie wygraną sprawę w sądzie z miejsca + odzkodowanie (np za auto z wypożyczalni itp). Proście o wpisanie przebiegu na fakturze, to nic nie boli a jak handlarz cofał licznik to będzie się bał pod tym podpisać. Scenariusz ten sam, udowodnicie że cofnął - płaci kase i przegrywa w sądzie.
Jeśli bezwypadkowy, proście o informację o tym na fakturze.
Proste
Chciałem kupić niedrogie auto(budżet ok.2,5-4,5tys),najlepiej z instalacją LPG średniej klasy typu Renault LAGUNA1.Moje spostrzeżenia:W komisach ostrowieckich takich aut nie uświadczysz!Ceny w naszych komisach to ok10tys.zł i wyżej.Co o tym sadzić?Dlaczego nie ma w ofercie tańszych aut?W innych miastach np(Lublin,Kielce)są takie w ofertach komisowych, a u nas nie ma!
Jak czytam te wypowiedzi to w żołądku się gotuje.Kupa teoretyków i marzycieli .Zenada
Najlepszy jest komis koło Placu wolności.Właściciel malował/dopieszczał/rasował swoją
fungiel sztukę perełkę pędzelkiem z lakierem.Widziałem to na własne oczy.
Jedź do Lublina,jedź do Kielc i sobie kup.No jaki ty masz problem?????
A jak udowodnisz,że handlarz cofnął licznik a nie poprzedni właściciel?
kupno używanego dobrego pojazdu to bardzo trudny temat.Nie ma znaczenia czy kupicie w komisie,czy od handlarza,czy od właściciela ,choć ta ostatnia opcja najpewniejsza.Pod warunkiem ,że użytkownik dbał o pojazd.Ludzie szukają kilkunastoletnich pojazdów bez grama szpachli ,w oryginalnym kolorze z przebiegiem do 120 tys kilometrów no i obowiązkowo w kolorze czarnym,ma sie rozumieć że banzynę.Ludzie nasłuchali się ,naczytali i chcą stary ładny i tani samochód.Odpowiadam-nie ma takich pojazdów,w Niemczech też.Trzeba sie poprostu troche na tm znać a jak sie nie znasz poproś kolegę mądrzejszego od Ciebie,nie bierz filozofa bo Ci wstydu przyniesie.Nie podniecaj sie kolorem,wybłyszczonym wnętrzem i wyplakowanym silnikiem,słuchaj rozumu mądrzejszego to będziesz jeżdził. Starsze egzemplarze dieslowskie są rarytasem bo mało palą,kolor jasny ,srebrny czy inny ma tą zaletę że łatwy w utrzymaniu czystości.Przejrzyj rankingi starszych samochodów,popytaj mechanika o poradę co kupić,z jakim silnikiem na pewno Ci podpowie.Niemieckie dobre bo proste i łatwo o części,włoskie są piękne ale mało które dobre,francuskie wygodne ale są tam złe i dobre,zależy od modelu ,rodzju silnika ect.Każdy dobry jak jeżdzi i nie psuje się
Szukam auta do 5tys najlepiej z LPG.W komisach w Ostrowcu nie ma takich aut.Większość w cenach 10,15,20tys.Czy znacie jakiś komis godny polecenia w odległości nie większej niż 100km od Ostrowca?
Nie pakuj się w LPG.Miałem kilka aut z tym rodzajem paliwa i kiedyś powiedziałem dość.Tylko diesel,i to starsze roczniki,bez pompowtryskiwaczy czy innych utrudnień.Mnie nie rajcuje w samochodzie ekran lcd i inne psujące sie bajery.
A za targowicą , w zeszłym roku tam kupowałam za 5800 zł.
We wszystkich komisach w Ostrowcu nie uświadczysz tańszych aut.