Ostrowiec Świętokrzyski - Widok na fragment miasta

Ostrowiec Świętokrzyski www.ostrowiecnr1.pl

Szukaj
Właściciel portalu


- Reklama -

Logowanie

- Reklama -
- Reklama -
- Reklama -
Zaloguj się, aby zbaczyć, kto jest teraz on-line.
Aktualna sonda
Czy jesteś za przeprowadzeniem w Ostrowcu Świętokrzyskim referendum odwołującego prezydenta miasta
Aby skorzystać
z mailingu, wpisz...
Korzystając z Portalu zgadzasz się na postanowienia Regulaminu.

Jaki brak pracy?

Ilość postów: 190 | Odsłon: 12517 | Najnowszy post | Post rozpoczynający
            • Post nadrzędny dla poniższego tego posta o numerze 75

              Odp.: Jaki brak pracy?

              no to niezle Cię przerobili, żenada, to co wyprawiaja pracodawcy podczas rekrutacji przekracza wszelkie normy i zasady.Ja pisałm juz na tym forum o rekrutacji na stanowsko do działu księgowości w nadlesnictwei.poziom trdnosci testu oscylował co najmniej na wakat w ministerstwie, do etapu rozmowy z nadleśniczym przechodzi tylko jedna dziewczyna niespełna 30 letnia z wynikiem 94pkt. na 100 możliwych i nikt mi nie powie ,że tak wiedze posiadało to dziewcze

              Gość
              Zgłoś
              Odpowiedz
              • Odp.: Jaki brak pracy?

                Tam się nikt nie dostanie bez znajomości i układów.

                Gość_dobrze wiem
                Zgłoś
                Odpowiedz
        • Post nadrzędny dla poniższego tego posta o numerze 63

          Odp.: Jaki brak pracy?

          Wybacz gościu wczoraj 19:08 ale dla mnie ważne jest to za ile pracuję. Pracuje się po to żeby żyć a nie odwrotnie!

          Gość
          Zgłoś
          Odpowiedz
        • Post nadrzędny dla poniższego tego posta o numerze 67

          Odp.: Jaki brak pracy?

          Oczywiście że ważne co się robi i za ile pracuje. Bo co to za wyczyn chwalić się i wywyższać że ma się pracę za 1000 zł na umowie śmieciowej i pracuje po 10h dziennie.

          Gość
          Zgłoś
          Odpowiedz
        • Post nadrzędny dla poniższego tego posta o numerze 69

          Odp.: Jaki brak pracy?

          Widze ze jeszcze pare madrych osob na forum zostalo ;) Pozdrawiam Haniu

          Gość_Smerf pracuś
          Zgłoś
          Odpowiedz
    • Post nadrzędny dla poniższego tego posta o numerze 65

      Odp.: Jaki brak pracy?

      Ja również nie wierzę w masowe bezrobocie w mieście, w znacznej części jest ono spowodowane zbyt wysokimi aspiracjami poszukujących pracy lub zbyt wysokimi oczekiwaniami płacowymi w stosunku do swoich umiejętności.

      W chwili obecnej pracuję w 4 firmach:

      1. umowa o pracę (w sektorze prywatnym, na czas nieokreślony) - praca biurowa - ok. 180 godz/mies - pensja netto 2200-2300/mies

      2. umowa zlecenie - praca fizyczna - ok. 40 godz/mies - pensja netto ok. 300 zł/mies

      3. umowa zlecenie - praca fizyczna -od 20 do 50 godz/mies - pensja netto 150 - 600 zł/mies

      4. umowa zlecenie - praca fizyczna - nieregularnie, co 2-3 miesiące, zlecenie jednorazowo na ok. 15 godz za 300 zł.

      Nikt mi żadnej z tych prac nie "załatwił". Nie jestem również wysokiej klasy specjalistą z pięćdziesięcioma dyplomami. Nie jestem także wynajętym przez PO trollem.

      Po prostu nie obrażam się na pracę. Każda jest dobra. Bardzo często czytam na tym forum wypowiedzi typu "za najniższą krajową praca się nie opłaca!" albo "za 5 zł/godz nigdy bym nie pracował!" i nie dziwię się, że ludzie nie mają pracy. Nie mają, bo nie chcą. Albo nie mogą - to w przypadku osób, które uparły się na to, żeby zostać pracownikiem biurowym w sytuacji, gdy ilość osób starających się o taką pracę wielokrotnie przekracza ilość wakujących stanowisk.

      Gość_Pracujący
      Zgłoś
      Odpowiedz
      • Odp.: Jaki brak pracy?

        No właśnie !Można ?Można.

        Gość
        Zgłoś
        Odpowiedz
      • Post nadrzędny dla poniższego tego posta o numerze 81

        Odp.: Jaki brak pracy?

        a to ci dopiero ewenement , jeszcze ma czas na forum sie udzielac hahahaha ,że o śnie nie wspomne...z-sz się na miętowo od tej harówy i uwierz mi -nie ma się czymchwalić no chyba zę własną głupotą

        Gość
        Zgłoś
        Odpowiedz
        • Odp.: Jaki brak pracy?

          No widzisz, gościu miętowy z 16:36 - tak jestem sobie w stanie poukładać życie, że jeszcze mam czas na posiedzenie przy kompie, pobycie z rodziną i swoje hobby. Kwestia organizacji. Nie użalam się nad sobą ani nie chwalę - głupotą natomiast nazywam twój sposób myślenia - najlepiej leżeć plackiem i wygrażać innym, bardziej zaradnym, jak to się... na miętowo.

          Gość_Pracujący
          Zgłoś
          Odpowiedz
      • Post nadrzędny dla poniższego tego posta o numerze 82

        Odp.: Jaki brak pracy?

        A zrezygnowałbyś z pracy pkt 1 i pracował tylko na umowa zlecenie za 5 zł na godzinę? Ja składałam papiery an kasjerkę, sprzedawcę, magazyniera czy to są bardzo wysokie aspiracje? Chciałabym zarobić minimum takie abym mogła utrzymać siebie i moje dziecko czy to wysokie oczekiwania płacowe? Jak myślisz ile powinnam dostać na siebie i dziecko abym nie miała zbyt dużych oczekiwań?

        Gość
        Zgłoś
        Odpowiedz
        • Odp.: Jaki brak pracy?

          wynika z tego, że czesc osob ma szczescie do pracy a czesc nie ma szczescia do pracy i tyle :) kto nie ma to tu siedzi i tylko narzeka, a kto ma i zarabia ten popiera smerfa proste. :) ale wiecie co jest wazne? co zauważyłam? nie tylko dyplomy, czy fach, ale i prezencja! ja jestem wysoka ładna i komunikatywna, z pracą problemu nie mialam. Oczywiscie nie mowie tu o niewidomo jakiej pracy biurowej bo o takiej moge sobie tylko pomarzyć, choc jestem po studiach!

          Gość
          Zgłoś
          Odpowiedz
          • Odp.: Jaki brak pracy?

            Wszystko ma wpływ na to czy pracę się uzyska czy nie. Co do prezencji to w Ostrowcu pracodawcy główną uwagę zwracają na plecy.

            Gorgoth82
            Zgłoś
            Odpowiedz
        • Post nadrzędny dla poniższego tego posta o numerze 91

          Odp.: Jaki brak pracy?

          @gość 17:52 - z własnej woli bym nie zrezygnował, to oczywiste. Jednak gdybym stracił pracę stałą i nie miał z czego żyć, praca za 5zl/h też bym nie pogardził. Mam rodzinę i czuję się za nią odpowiedzialny, postawiony pod ścianą schowałbym ambicje w kieszeń, podjął tę pracę i szukał czegoś lepszego.

          Gość_Pracujący
          Zgłoś
          Odpowiedz
      • Post nadrzędny dla poniższego tego posta o numerze 83

        Odp.: Jaki brak pracy?

        Pracujący w Ostrowcu każdy kandydat do pracy, który ma wymagania wyższe niż minimum krajowe to dla pracodawcy już za dużo. A kto Ci załatwił pkt 1?

        Gorgoth82
        Zgłoś
        Odpowiedz
        • Odp.: Jaki brak pracy?

          Weź ty już przestań, obsesję jakąś masz - załatwił i załatwił...nie mieści się w główce że można normalnie pracę dostać? Może miał po prostu szczęście a może jest dobry, zdolny, pracowity i ktoś to docenił i tyle. To że ty masz pracę ( albo sam zatrudniasz ) po znajomości to nie znaczy, że każdy tak ma.

          Gość
          Zgłoś
          Odpowiedz
          • Odp.: Jaki brak pracy?

            Nie mam obsesji mówię jak jest. Skoro z ludzi których znam tylko jedna osoba znalazła w Ostrowcu pracę bez znajomości (dostała staż i po nim ją zatrudnili) więc coś chyba jest nie tak z tym ostrowieckim rynkiem pracy. Trzeba mieć naprawdę wielkie szczęście na tym zadupiu aby ktoś docenił, że coś umiesz czy jesteś pracowity. Więc się tak nie bulwersuj bo to nie zdrowo.

            Gorgoth82
            Zgłoś
            Odpowiedz
15 postów w tym wątku zostało wyłączonych z wyświetlania ze względu na sprzeczność z Zasadami Forum lub czasowo. Możesz wyświetlić wątek wraz z tymi postami.

- Reklama -
- Ogłoszenie społeczne -

- Reklama -

- Reklama -
- Reklama -
- Reklama -