Uwierzyłbym gdybyś napisała, że pracują jako np. sprzedawca, ale nie :
-stanowisko kierownicze w jednej ze spółek Skarbu Państwa: 1830zł do ręki / umowa na czas określony
-lekarz okulista w szpitalu 1600zł.
Lekarz okulista czyli po specjalizacji 1600zł? Wolne żarty.
No niestety, dziewczyna skończyła ciężkie studia medyczne dzienne, za kupę kasy, rodzice wzięli kredyt, żeby opłacić uniwersytet, który jeszcze długo spłacać będą, a na dzień dobry dostała taką pensję, jest możliwość dorobienia sobie na 3 dyżury nocne w tygodniu, ale nie może sobie pozwolić, bo ma roczne dziecko w domu.
Lepiej, by brzmiało 8 tys. co nie? ale takie są realia, jeszcze raz powtarzam, są to moi bliscy znajomi i są to pewne informacje, a nie zmyślone wygórowane zarobki, jakie anonimowi forumowicze potrafią pisać, rzucacie się na nich wtedy , że kłamią, że niby gdzie? itd. 5zł, 6zł, tez za mało, że parobki co charytatywnie pracują, zdecydujcie się.
Nie ma studiów medycznych zaocznych. Wszyscy lekarze są po dziennych. Te tzw. "wieczorowe" czyli płatne też są dzienne, zajęcia są takie same, z całą resztą studentów.
Szyderco, zgadzam się z tobą. To są raczej zarobki stażysty na oddziale okulistycznym albo kogoś w trakcie specjalizacji.Lekarze specjaliści najczęściej są na kontraktach, poza tym rzadko który pracuje tylko w jednym miejscu.
Dziewczyna jest świeżo po specjalizacji i to jej pierwsza praca, okej niech się to nazywa kontraktem ale w dalszym ciągu na czas określony.
Co ty bredzisz, jak może być świeżo po specjalizacji i to jej pierwsza praca? Lekarz po studiach idzie na staż i to jest pierwsza jego praca. Potem, jak się uda to otwiera specjalizację i uczy się i pracuje przez kilka lat, robiąc jednocześnie specjalizację. Jak zda egzamin to jest specjalistą. Widać, że nie masz bladego pojęcia o temacie.
Nie wmówisz mi że pani doktor zarabia mniej niż niektóre pielęgniarki. Moja znajoma jest pielęgniarką w Wawie i zarabia ponad 2000zł (nie chciała się przyznać ile ponad )
do Gościa z 12:13, jakby Pani poszukiwała kogoś do pracy to ja bardzo chętnie.
Okej przekażę koleżance , że kłamie.
A i nie wiedziałam, że staż również traktujemy w ramach umowy o pracę :/
o i też przekaże dobrą radę, żeby się dowiedziała ile pielęgniarki na jej oddziale zarabiają, pewnie jak odkryje tą tajemnicę, to od razu dostanie podwyżkę ;)
To jest staż lekarski, nie mylić ze stażami z PUP, to zupełnie co innego. Umowa o pracę, stażyści w całym kraju są opłacani z budżetu ministerstwa bo to integralna część kształcenia, która trwa 12miesięcy. Po stażu zdają egzamin państwowy czyli LEP. Choć teraz mają staż po studiach znieść, więc będzie inaczej. Specjalizacja trwa 2-3 lata, nie da się jej zrobić nie pracując . Więc ja się pytam - jak to może być jej pierwsza praca, skoro jest specjalistą?
Właśnie, albo coś kręci albo nie zrozumiała albo koleżanka jej kit wciska.
słuchaj ja się nie znam na tych lekarskich procedurach, bo nie muszę, co , kiedy, jak się nazywa, mam taką informację od niej, że tyle zarabia i koniec, nie o mnie tu chodzi, więc się tłumaczyć nie będę.