I co z tego,że powstanie nowy punkt usługowy.Będzie dokładał do interesu ?
Byłam świadkiem jak żona ostrowieckiego prominenta,bardzo dobrze sytuowana wyszła zła, z kwaśną miną z zakładu kaletnika,gdy usłyszała,że naprawa suwaka i przyszycie uchwytu (rączki) do torebki będzie kosztowało 12 zł.
Jeśli takie panie nie stać na kaletnika,to kogo stać i kto będzie korzystał z jego usług ?
bo myślała że 2 zł tej ktoś coś zrobi hehe a co do tematu nie polecam takiego sklepiku itp. zaraz zamkniesz - po osiedlach tylko jakoś ciągną sklepy spożywczo monopolowe - ale nie widzę miejsca na kolejne.
Jeśli handel to tylko taki na cały kraj bo inaczej nic nie zarobisz. Sklep internetowy z dobrym i chodliwym towarem, w atrakcyjnych cenach. Na początek może być to zwykłe allegro. Byle z pomysłem.
dzieki za rady widzę, że na prawdę nie wypali taki sklepik. Cóż myślałam, że w pobliżu szkoły przyda się sklepik z art. szkolnymi. Trudno bede myśleć dalej nad czymś innym. Jeszcze raz dzięki za te normalne wypowiedzi. Pozdrawiam.
Elena jeżeli szukasz pomysłu na biznes, to faktycznie nikt Ci nie poda na tacy, ale może coś Ci doradzę. Po pierwsze, jeżeli nie masz oszczędności rzędu kilkadziesiąt tys. zł to zapomnij o sklepie stacjonarnym, bo taka działalność generuje wysokie comiesięczne koszty(wynajem lokalu - im lepsza lokalizacja tym wyższy czynsz, ew. pracownik, podatki i składki). Po drugie żeby wyposażyć taki sklep musisz zainwestować ogromne pieniądze, a dotacja na handel to max 11 tys. zł. - czyli o wiele za mało.
Pomyśl o działalności która będzie mogła mieć większy zasięg. Może to być dystrybucja czy handel hurtowy na danym obszarze lub np. handel przez internet(choć tu konkurencja jest dużo większa i trudniejsza niż lokalna). W każdym razie na większym terenie jest większe pole do popisu. Bo jeżeli nie sprzedasz w Ostrowcu to możesz jechać do Kielc czy Starachowic i tam szukać klientów(w przypadku sklepu stacjonarnego jak nie ma ruchu to pozostaje usiąść i płakać).
Podsumowując szukaj pomysłu, który nie będzie od razu generował dużych kosztów(wykorzystaj to co już masz - może samochód, może trochę miejsca w mieszkaniu, komputer itp.) i pozwoli rozkręcić firmę zanim zjedzą Cię opłaty, a po drugie żeby zasięg był większy niż jakieś małe osiedle.
Pozdrawiam przedsiębiorczych i życze odwagi, bo mimo wszystko warto pracować na swoim.
WWW dziękuję Ci za wypowiedź, po przemyśleniach masz racje i jednak nie ma sensu pchać sie w taki biznes, chociaż lokal to akurat juz bym miała ale to jest za mało. Pozostaje mi jednak dalej szukać pracy. Niestety ciężko jest też znaleźć prace w naszym mieście.
Weź życie w swoje ręce , zaryzykuj i wyjedz do większego miasta. Ja tak zrobiłam i nie żałuje. A jezeli nie możesz wyjechać to tylko handel , ale tak jak Ci radzi gość www. obwoźny i codziennie w innym mieście O-wiec, St-wice. S-erz, T-brzeg, St.Wola, ... moja znajoma tak jeździ i nie narzeka , korzystaj póki kas fiskalnych na targowicach nie wprowadzą , to kwestia czasu, bo muszą wyrwać każdy grosz dla siebie, im ciągle mało , a my pracujemy za fri
Handel na targu to bardzo wysokie oplaty za placowe z metra kw, za wjazd, no i koszty dojazdu, a marża 70 czy 100% to już w latach 90 minęły te czasy, nie wspomnieli Ci jeszcze o tym ze dobrego miejsca w głównej alejce nikt Ci nie sprzeda a nawet jeśli to za kosmiczną kase, do tego ten zus 1000zł... przyszłość to handel w sieci
jak bede wiedzial i tak ci nie powiem
Dobrym pomysłem byłoby zorganizowanie polowania na adminów tego forum. Na pewno znalazłoby się wielu chętnych zapłacić wpisowe.
-Pierwszy!!!
Tylko i wyłącznie sklep monopolowy czynny 24/h nawet w Boże Ciało, jak Ci się rozkręci to po drugiej stronie ulicy możesz otworzyć Zakład Pogrzebowy. Też w najbliższych latach powinno klientów przybywać a nie ubywać.
W Ostrowcu raczej żaden . Najlepiej pakuj walizkę i wiej byle gdzie , byle nie tu.Powodzenia.
- sklep monopolowy
- solarium z łóżkami leżącymi, stojącymi i opalaniem natryskowym
-sklep z materiałami dotyczacymi budowy/remontu domu
-drogeria
- pralnia
-dom weselny, jakis lokal na wesela itd
- dekorowanie kościołów na wesela itd, dekorowanie sal weselnych, robienie kartek,albumów, zaproszeń- taka pracownia artystyczna połączona z kwiaciarnią
dokładnie pakuj sie i jedź, przynajmniej dla mnie bedzie pracy wiecej