Siedzę w pracy. Wszystko ogarnięte. Nic się nie dzieje. Nikt nie przychodzi. Nawet kurze pościerane i papiery poukładane.
Zrobione wszystko nawet zaległości co się ponad rok odkładały.
Siedzę i gapię się w monitor.
Wątki na forum przeczytane. Youtube obejrzany. Sadistic obejrzany. Facebook też.
A tu jeszcze 4,5 godziny.
Zna ktoś jakieś fajne miejsce w internetach? Jakieś forum ciekawe. Albo coś gdzie można pogadać ciekawie?
13:42. To znowu ty kretynie? W INTERNETACH mówią tylko emerytowani świadkowie Jehowy. Inni wiedzą, że INTERNET jest jeden i w liczbie pojedynczej.
Gdzieś Cię człowieku obraziłem że wyjeżdżasz mi od kretynów i świadków Jehowy? No nie bardzo.
A o "internetach" jak widać mówi więcej osób niż ten co ci najwidoczniej podpadł :)
odeśpij zaległości
medytuj (najlepsza wg mnie medytacja to ta z otwartymi oczami)
przeczytaj książkę lub opowiadanie (na chomikuj.pl jest pełno)
ciesz się że nie musisz nic robić podczas gdy inni ciężko zapierdalają w tym samym czasie
Zacznij czytac, bo z tym chyba kiepsciutko
14:29. Ty CIEMNIAKU, nie jesteś w stanie mnie niczym zadziwić i czuję cię na dziesiątki kilometrów.
kurde kolejny :D Co z wami ludzie? Jak nie od Jehowych to od wyznawców PiSu :) Dobre. Od razu zabawniej się zrobiło jak można z takimi świrami popisać.
14:55. Wyznawcy PISu przynajmniej się do tego przyznają i są zawsze wyraziści w przeciwieństwie do niektórych głosicieli innych partii za kasiorę. Prawda, Kasandro?
Kolejny objaw Kasandrofobii. Nie wiem jak to się leczy, trzeba by do psychiatry się zwrócić.
Twoja fobia jest, ze forum o tobie zapomni, wiec wyskakujesz w kazdym watku jak diabel z pudelka.
Jest watek o kryzysie wieku u kobiet ,to bedziesz ekspertka:-):-):-):-):-)
POzytywna atmosfera na forum zawsze spoko.