Ostrowiec Świętokrzyski - Widok na fragment miasta

Ostrowiec Świętokrzyski www.ostrowiecnr1.pl

Szukaj
Właściciel portalu


- Reklama -

Logowanie

- Reklama -
- Reklama -
- Reklama -
Zaloguj się, aby zbaczyć, kto jest teraz on-line.
Aktualna sonda
Czy jesteś za przeprowadzeniem w Ostrowcu Świętokrzyskim referendum odwołującego prezydenta miasta
Aby skorzystać
z mailingu, wpisz...
Korzystając z Portalu zgadzasz się na postanowienia Regulaminu.

Jak żyjecie z

Ilość postów: 14 | Odsłon: 783 | Najnowszy post
  • Jak żyjecie z

    rodziną? Nie ma sporów i kłótni? Tzn nie chodzi mi o męża ii dzieci a rodzeństwo, rodziców.

    Gość
    Zgłoś
    Odpowiedz
    • Odp.: Jak żyjecie z

      a to ci tu odpowie prawdziwie nikt swoich brudów nie będzie wyciągał publicznie na forum

      kost@
      Zgłoś
      Odpowiedz
      • Odp.: Jak żyjecie z

        Kłóce się z rodzicami i z rodzeństwem

        Potem się obrażamy I milczymy , a potem odzywamy jakby nic się nie stało. Jak w rodzinie.

        Gość_..
        Zgłoś
        Odpowiedz
        • Odp.: Jak żyjecie z

          A dziekuję ,żyjemy bardzo dobrze,po co kłócić się,życie jest zbyt piękne i krótkie a Ty założycielu tematu jak się miewasz? masz jakieś problemy skoro pytasz.

          Gość_obywatel G.C.
          Zgłoś
          Odpowiedz
          • Odp.: Jak żyjecie z

            Ja akurat mam i nie, nie chodzi o majątek absolutnie ale o wieczne roszczenia jak się wyprowadziłam. Najpierw wszystkim przeszkadzałam i moje dzieci a dziś problem, że mnie do nich nie ciągnie. Wieczne wymówki przez telefon.

            Gość
            Zgłoś
            Odpowiedz
            • Odp.: Jak żyjecie z

              Ja nie mam właściwie kontaktów z rodziną od strony mamy. Co tu dużo mówić ludzie nie do życia

              Gość
              Zgłoś
              Odpowiedz
    • Post nadrzędny dla poniższego tego posta o numerze 7

      Odp.: Jak żyjecie z

      08:05. Co cię to obchodzi? To, że ciebie nikt w rodzinie nie toleruje, to już twój problem. Inni potrafią żyć z ludźmi w zgodzie. KONIEC WĄTKU>

      Gość
      Zgłoś
      Odpowiedz
      • Odp.: Jak żyjecie z

        17.56 -Turlaj beret.

        Gość
        Zgłoś
        Odpowiedz
      • Post nadrzędny dla poniższego tego posta o numerze 11

        Odp.: Jak żyjecie z

        Właśnie widzę jak żyjesz z ludźmi, współczuję znajomym.

        Gość
        Zgłoś
        Odpowiedz
        • Odp.: Jak żyjecie z

          Wymówki przez telefon to specjalność moich rodziców. Na pewno przebijają twoich w wymyślaniu bzdur I szantażu emocjonalnym. Obie z siostrą uważamy , że to z nudów. Olej to, póki cie nie wykończą. Ja boję się tylko, że mogę być tak samo męcząca dla swoich dzieci na starość.

          Gość_Zapraszam do hejtu
          Zgłoś
          Odpowiedz
          • Odp.: Jak żyjecie z

            Ja na pewno nie będę, a to dlatego, że kocham obie córki ponad życie i z mężem będziemy im pomagać aby było im lżej. Mnie rodzice nic nie dali, 200m2 ponad mają a ja z dziećmi w jednym pokoiku siedziałam i zawsze im przeszkadzaliśmy. Teraz jak kupiliśmy swój kąt to żale bo mamusi zakupów nie ma kto zrobić, bo nie przyjeżdżamy, ale ani ja ani mąż i dzieci nie chcemy i dlatego wieczny foch mamusi i brata, który zajął sam cztery pokoje i mamusia mu dokłada do wszystkich rat.

            Gość
            Zgłoś
            Odpowiedz
            • Odp.: Jak żyjecie z

              Może głupio, że w ogóle zaczęłam ten wątek, chciałam się chyba wygadać i tyle. Ale zrobiłam się już asertywna, nauczyłam się tego po 5latach mieszkania poza "domem rodzinnym". Niestety miałam ból brzucha z nerwów jak dojeżdżałam do tego domu i mąż stwierdził, że szkoda mojego zdrowia.

              Gość
              Zgłoś
              Odpowiedz

- Reklama -
- Ogłoszenie społeczne -

- Reklama -

- Reklama -
- Reklama -
- Reklama -
Losowa firma:Dodaj firmę