Czy było to po znajomości czy sami sobie daliście radę?czy Waszym zdaniem parę lat wstecz było łatwiej samemu znaleźć pracę?
ja nie mogę znaleźć pracowników, jak tak dalej pójdzie będę musiał przenieść firmę :/
A jakich pracowników szukasz? Przy ponad 20% bezrobociu w Ostrowcu problemu ze znalezieniem pracowników nie powinieneś mieć.
dobre sobie!
- programisty - python - 5000tyś/miesiąc
- grafika(dobrego!) - 2500 tyś miesiąc
- dyrektora projektu kampanii reklamowych online - 8000 tyś/ miesiąc
- tłumacz francuskiego, angielskiego, niemieckiego z perfekcyjną znajomością słownictwa z środowiska reklamy internetowej
pod tych ludzi mógłbym jeszcze zatrudnić 2-3 osoby do pomocy przy projekcie
2500 tyś ? 2500 tysięcy? 2,5 mln miesięcznie?:)
Jasne,
poczytałeś sobie o firmach w Unii, bo nie w Polsce i proponujesz takie płace - zgadza się , stawki proponowane przez Ciebie są o.k. ale nie w Polsce, tym bradziej w Ostrowcu - żartujesz sobie z ludzi, a to już nie jest o.k.
Nie dziwię się. Etat, 2,5 tys. pewnie jeszcze netto?
Może płacisz głodową pensję i wykorzystujesz ludzi do granic i dlatego nie możesz znależść
płace jak napisałem, więcej dać nie mogę by zachować rentowność projektu!
Znalazłam pracę po tym jak wyjechałam z Ostrowca.
tez chciałbym wiedziec
proponuje prace w kielcach praca 24h na obiekcie i 48h wolne (ochrona) nie wymagana licencja a kto ma licencje więcej zarobi :)
No niestety nasz rynek pracy nie jest przystosowany do "grupy inwalidzkiej". To wszystko wiąże się z przepisami BHP , stworzeniem odpowiedniego miejsca pracy dla takiej osoby . Choć jak potrzebni są ludzie do pracy to faktycznie zgłaszają się "ułomni".
Zapisałem się do partii chłopskiej... i już.
Leżała na ulicy, szłam i podniosłam,pamiętając o tym tak jak ktoś powiedział, że pieniądze leżą na ulicy, wystarczy się tylko schylić i je podnieść...
Pamiętacie może, kto pierwszy to powiedział ?
A tak poważnie, to pocztą pantoflową, czyli od znajomej,jak chyba większość z nas, no poza tymi z koneksjami rodzinnymi.