Ostrowiec Świętokrzyski - Widok na fragment miasta

Ostrowiec Świętokrzyski www.ostrowiecnr1.pl

Szukaj
Właściciel portalu


- Reklama -

Logowanie

- Reklama -
- Reklama -
- Reklama -
Zaloguj się, aby zbaczyć, kto jest teraz on-line.
Aktualna sonda
Czy jesteś za przeprowadzeniem w Ostrowcu Świętokrzyskim referendum odwołującego prezydenta miasta
Aby skorzystać
z mailingu, wpisz...
Korzystając z Portalu zgadzasz się na postanowienia Regulaminu.

Jak zapomniec

Ilość postów: 46 | Odsłon: 4208 | Najnowszy post
  • Jak zapomniec

    Bylismy pol roku razem, odszedl nagle bez slowa.. Nie wiem czemu byc moze ma inna, albo jakis bawdamek. Nie moge o nim zapomniec, nawet klin klinem nic nie daje :-|

    Gość
    Zgłoś
    Odpowiedz
    • Odp.: Jak zapomniec

      Się trzymaj ............................. :)

      Gość
      Zgłoś
      Odpowiedz
    • Post nadrzędny dla poniższego tego posta o numerze 3

      Odp.: Jak zapomniec

      Żyje?

      anikana
      Zgłoś
      Odpowiedz
      • Odp.: Jak zapomniec

        Po prostu mu się znudziłaś. Znajdziesz takiego co będzie z tobą do grobowej deski nie przejmuj się.

        Laura
        Zgłoś
        Odpowiedz
        • Odp.: Jak zapomniec

          pol roku to niewiele w porównaniu do 4 lat to jest dopiero ból

          Gość
          Zgłoś
          Odpowiedz
          • Odp.: Jak zapomniec

            Musisz przetrzymać niestety :-(

            Alexis
            Zgłoś
            Odpowiedz
            • Odp.: Jak zapomniec

              tego kwiatu to pol swiatu,

              nagle bez slowa? dziwne, sprawdz co z nim sie dzieje, jak wszystko gra to palant :P

              streetnight
              Zgłoś
              Odpowiedz
    • Post nadrzędny dla poniższego tego posta o numerze 8

      Odp.: Jak zapomniec

      Zapomnieć? Zapomnij - raczej się nie da (no może za kilka/kilkanaście lat zdarzy Ci się pomyśleć o nim nie częściej niż raz/dwa w roku).

      Teraz możesz natomiast wylać morze łez (bo to jest bardzo potrzebne) przegadać temat milion cztery razy z koleżankami/przyjaciółkami (bo to pomaga wydostać ból na zewnątrz); a później zostaje tylko nauczyć się z tym żyć, przeczekać, oswoić się a następnie skupić na sobie i na odnajdywaniu plusów nowej sytuacji.

      Pół roku to faktycznie nie dużo, ale jeśli to było najpiękniejsze pół roku z życia, to rozumiem.

      Trzymaj się ciepło :) jeszcze trafisz na tego jednego na całe życie.

      ilcia
      Zgłoś
      Odpowiedz
      • Odp.: Jak zapomniec

        Wiem jak to boli, bardzo ! Też próbuję zapomnieć , nie bardzo mi to wychodzi , a ja wychodzę z siebie . Chyba dam sobie spokój ! Ale szkoda , cholera , miałem takie pomysły a tu nic ,robić ? Już wiem ! Teraz wpadłem na to ! Znikam , już nie klikam! Pozdrawiam ! :)

        Vaszko
        Zgłoś
        Odpowiedz
        • Odp.: Jak zapomniec

          No niestety te mysli mnie dołują i zadaje pytanie dlaczego :-|

          Gość
          Zgłoś
          Odpowiedz
          • Odp.: Jak zapomniec

            Moim zdaniem nie ma się tutaj co zastanawiać. Nie ma sensu rozmieniać myśli na drobne, zachodzić w głowę dlaczego mężczyzna odszedł. Może to typ "znikającego mężczyzny". Facet nie ma odwagi spojrzeć Ci w oczy i powiedzieć, że odchodzi … to jest tchórz a nie facet. A chyba nie ma nic gorszego od faceta, który wypiął się na nas i nawet z nami nie porozmawiał. Również nie najlepsze jest uczucie, że tak naprawdę nie byłyśmy warte porządnego rozstania. Zapomnij o nim, nie jest wart żadnej myśli.

            liliana
            Zgłoś
            Odpowiedz
            • Odp.: Jak zapomniec

              Pewnie masz racje jak większość z Was, tak łatwo się pisze:-|

              Gość
              Zgłoś
              Odpowiedz
        • Post nadrzędny dla poniższego tego posta o numerze 12

          Odp.: Jak zapomniec

          po co się tak od razu poddawać? raz jest gorszy, raz lepszy dzień :)

          Gość
          Zgłoś
          Odpowiedz
          • Odp.: Jak zapomniec

            Nie przejmuj jakimś idiotą nie dorósł do bycia w związku i tyle

            Gość
            Zgłoś
            Odpowiedz
    • Post nadrzędny dla poniższego tego posta o numerze 9

      Odp.: Jak zapomniec

      Tak bez powodu to nikt nie odchodzi, tym bardziej jeśli się kogoś kocha, kochasz kogoś i co ? a odejdę sobie bo kocham? no bzdura jakaś, dla miłości jeśli ktoś kocha to wierz mi, robi się bardzo wiele, czasem ponad siły swoje, więc tak z boku patrząc to na miłość mi to nie wygląda, jakiś gówniarski wybryk, może brak odwagi, żeby może przyznać się do czegoś niewygodnego

      Gość
      Zgłoś
      Odpowiedz
    • Post nadrzędny dla poniższego tego posta o numerze 14

      Odp.: Jak zapomniec

      Może lepiej jego zapytaj jaki jest powód "odejścia bez słowa". Poważni ludzie tak się nie zachowują.

      piekna
      Zgłoś
      Odpowiedz
      • Odp.: Jak zapomniec

        Nie wiem, ale mam wrażenie że napisała to jakaś 17 latka i takowy był jej ukochany. Pół roku i taka rozpacz. Pół roku to nie żaden poważny związek. Ludzie są w związku 3 - 5 lat, biorą kredyt, planują ślub i wszystko bierze w łeb. A pół roku dziewczyno, to mógł być początek czegoś i widocznie czegoś zabrakło. Fakt chłopak podle postąpił odchodząc bez słowa. Widocznie nie jest taki wspaniały i popatrz pierwsza wada. Tchórz , który nie potrafi porozmawiać i po ludzku się rozstać. Głowa do góry, jeszcze nie jeden związek przed tobą.

        Gość
        Zgłoś
        Odpowiedz
      • Post nadrzędny dla poniższego tego posta o numerze 16

        Odp.: Jak zapomniec

        Pewnie inne obraca, nie łam się:)

        Gość
        Zgłoś
        Odpowiedz
1 post w tym wątku został wyłączony z wyświetlania ze względu na sprzeczność z Zasadami Forum lub czasowo. Możesz wyświetlić wątek wraz z tym postem.

- Reklama -
- Ogłoszenie społeczne -

- Reklama -

- Reklama -
- Reklama -
- Reklama -