zawsze mozna czekac na ... komornika
Twój mąż gdyby cię kochał i był odpowiedzialny to nigdy by cię w taką kabałę nie wpakował. Niestety musisz otworzyć oczy i musi do ciebie dotrzeć,ze i tak cię zostawi. Ty walcz o swoją przyszłość, bo jemu najwyraźniej nie zależy ani na waszym związku ani tym bardziej na tobie. Im bardziej będziesz uległa tym z większym długiem cię zostawi, bo to że tak zrobi jest już przesądzone- patrząc na jego postępowanie.
Dobrze ci wyzej radzili- wyrejestruj firmę i zacznij spłacać długi, póki jeszcze odsetki nie wpakowały cię do pudła. On prowadzi biznes- on zakłada firme na siebie- proste.
Z domu ci sie nie karze wyprowadzić, jak jesteś tam zameldowana. Jakby cię wyrzucił nawet to policja cię wprowadzi ;).
A takie typy zawsze zostawiają z długami. Teraz to od ciebie zalezy jaka wysokość tych długów będzie.
maskrycznie dużo U.S ok.40tyś zus ok.30tyś tylko się powiesić tylko co z dzieckiem :(
może wymiana doświadczeń by nam pomogło
Ale żeby być tak pustą kobietą to .................i dać się omamić to.............Zgłoś kobieto sprawę do prokuratury
Jeśli już wcześniej podpisywał się za żonę za jej zgodą, to udowodnienie, że o tej jednej (czy kilku) fakturach/dokumentach podpis "sfałszował" bez jej przywolenia chyba nie będzie takie łatwe.
Coś zrobić musisz i jakbyś nie postąpiła, niesie to za sobą konsekwencje. Udaj się do radcy prawnego, poszukaj bezpłatnych porad - w internecie są takie strony, gdzie za drobną opłatą można uzyskać dużo pomocy (pisma procesowe/pozwy/podania). W niektórych biurach poselskich równiez udzielają porad prawnych bezpłatnie. Wpisuj w google i umów się na spotkanie, jeśli w jednym miejscu nie pomogą, to idź do następnego. Porozmawiaj w Zusie/US na jakie ulgi/raty możesz liczyć.
Im więcej zdobędziesz wiedzy, tym pewniej się poczujesz i pozwoli Ci to podjąć właściwą decyzję.
A może na podstawie istniejącej już firmy możesz zacząć działaś sama, skoro nie jesteś w stanie podjąć zatrudnienia na umowę o pracę. Poszukaj na portalach - pojawiają się ogłoszenia o ajencjach/współpracy. Zawsze to jakiś początek.
Powodzenia życzę i dużo siły i odwagi.
I jeszcze jedno: napisałaś gdzieś, że długów masz na około 70 tysięcy. Wydaje się to ogrom, ale życie warte jest więcej. Pamiętaj, że komornik nie ma prawa zabrać Ci wszystkich pieniędzy jakie zarobisz. Jeśli są to zadłużenia inne niż alimentacyjne, to zarabiając pieniądze na umowę o pracę komornik nie ma prawa zabrać Ci nic poniżej minimum krajowego.
Zastanawia mnie jeszcze jedna rzecz- skoro faktury za usługi, które wystawia mąż są na tak spore sumy, to płatność za nie przechodzi przez bank (czy się mylę, że istnieje obowiązek transakcji bezgotówkowych powyżej jakiejś sumy?) Jeśli kasa przechodzi przez konto firmowe, to konto to jak rozumiem jest na Ciebie. Nawet gdy nie masz dostępu do karty (bo posiada ją mąż) to możesz tę sprawę załatwić w banku - mąż nie weźmie złotówki za fakturę, za to Ty szybko spłacisz zadłużenie.
Działaj dziewczyno rozsądnie i myśl o sobie i dziecku. Jeśli on nie ma skrupułów by wpędzać Cię w kolejne długi, to Ty nie miej hamulców przez zwinięciem mu sprzed nosa "zarobku" z jego "działalności" (tym bardziej, że w słusznym celu)Skoro z niego taki cwaniak, to i tak sobie poradzi bez tych pieniędzy.
Zgłoś do prokuratury fałszowanie twoich podpisów przez męża i dalej będzie z górki. Być może nie masz żadnych zobowiązań, jeśli wynikają one z przestępczej działalności małżonka.
14.55 przykre ale z twojej wypowiedzi wynika że miałeś lepszych teściów jak własnych rodziców.Ja na twoim miejscu po takiej przygodzie napewno z takimi rodzicami kontaktu bym nie utrzymywał.
Odejdż jak najszybciej od swojej matki i ojca na całe zycie i nigdy im nie pomagaj nie zasłużyli na to zniszczyli ci zycie niech im zycie wynagrodzi jak najgorzej
Raz na jakiś czas ZUS umarza zobowiązania jakie ciążą na płatnikach. Trzeba się o to oczywiście postarać, spełnić pewnie jakieś warunki, ale opcja taka istnieje.
No i co poczyniłaś jakieś kroki?
Tutaj: http://pozyczkadlazadluzonych.info można wziąć pożyczkę konsolidacyjną i spłacić swoje długi. Jest to dobry pomysł, gdy mamy naprawdę duże kłopoty. Nie sprawdzają BIK, nie patrzą na komornika, więc każdy tam może uzyskać pożyczkę.
Chyba jednak napisałeś nieprawdę. Długi zaciągnięte w PL musi spłacić w PL. I jako obywatel PL tylko w PL może próbować starać się o upadłość konsumencką. A w praktyce uzyskanie takowej jest graniczące z cudem. Upadają tylko ci, którzy rokują na tworzenie nowych dużych przedsiębiorstw- zwykły Kowalski ze swoją dotychczas kiepsko prosperującą DG nigdy nie dostanie umorzenia, chyba, że dogada się z wierzycielem. Wniosków osób zalegających z alimentami nawet nie rozpatrują.
Krótko mówiąc- trzeba mieć kupę kasy,żeby móc się ogłosić bankrutem (jakkolwiek absurdalnie to brzmi). Reszta płaci. Taki to nasz kraj ;)