Proszę o poradę
Ciezko bedzie !!!! chyba ze masz dokladny adres i wiesz gdzie pracuje
20.48, nie pozostaje Ci nic innego jak złożyć papiery w Kielcach, w wydziale spraw do obrotu z zagranicą, bodajże jest to 8 wydział. Tzn wyrok alimentacyjny, ostatni znany przez Ciebie adres pozwanego. Dostaniesz od nich papiery do wypełnienia. Jak złożysz, to czekasz. Jeśli egzekucja jest w danym momencie nieskuteczna to dostajesz od nich pismo, z tym pismem idziesz do funduszu alimentacyjnego, i tam starasz się o alimenty. To wszystko niestety trwa, nawet rok i dłużej.
41 340 23 20, to numer do 8 wydziału w Kielcach. Zadzwoń, wytłumacz o co chodzi, oni cię pokierują.
Trzeba bylo myslec przed kim nogi rozkladasz, a nie teraz plakac. Ja mam dziecko z Polakiem i nie mam problemu z alimentami. A poza tym idź do adwokata a nie tutaj o porady zebrzesz
Piękna Solidarność jajników. Brawo.
No od trąba to ciężko
Ech, masz rację. Jak kobieta może pisać tak po chamsku do drugiej kobiety?? Tak wulgarnie? Oby kiedyś nie musiała podobnych słów użyć wobec własnej córki (jeśli ją ma), bo nie wie co wydarzy się za kilka czy kilkanaście lat.
A ty Ola myslalas jak nogi rozkladalas, ze Polak tez ci moze czmychnac I bedziesz go szukac o alimenty?