Ja mam mieszane uczucia, za takie pieniądze, a jedzenie średnie
a co tam ma byc nadzwyczajnego ale podobno to bardzo chce to o towarzystwo tam dostanie:))) wiec chyba ok
Za te pieniadze to jednak mizeria ,warszawiaków dosc sporo (widac taniej)oglnie kiszka
muzyka ok ? nie zartujmy. muzyka w przerwie gdy nie gral zespol byla ok, bo byla z plyt. a jak zespol Perła zacczynal grac.. dramat. Skad oni ich wytrzasneli, wszystko grane na jedno kopyto, bez akcentow, nijako. Muzykami to oni nie byli. Za muzyke Red ma gigantyczny minus.
i dla mnie żenada... Byłem pierwszy i ostatni raz. Jedzenie beznadziejne, np. winogron starczyło tylko do może godz. 22 :D , zespół Perła .. hm myślę ,że chłopaki się starali są bardzo młodzi, może za kilka lat ciężkich, bardzo ciężkich prób coś im wyjdzie... Grali bo na sylwestrze był pan Jarosław Kuba ze stowarzyszenia Bałt a zespół pochodzi z Bałtowa... W przerwach leciała muzyka puszczana przez Dja no ale tylko taka która podobała się właścicielowi, nie było szans na posłuchanie i potańczenie przy jakimś swoim kawałku , ogólnie za te 450 od pary to był wielki niewypał ... nie polecam nikomu :(
A ja byłam w Redzie i przyznam, że było ok :) Były niedociągnięcia, ale przy moim stoliku siedzieli moi super znajomi i bawiliśmy się bardzo dobrze. Jednym słowem trzeba wiedzieć z kim się idzie i wtedy zabawa jest szampańska :) :) :)
450 zł od pary? No to niezła cena. W jednym z lokali pod Ostrowcem było 400 zł od pary, w tym flaszka wódka i nawet dzika podawali. No i reszta jedzenia bardzo dobra. W Redzie jedzenia nigdy dobrego nie było, kuchnie mają słabiutką.
Nie był wart nawet polowy tego!!! ZENADA. Zespol do niczego a jedzenia malo co, do tego jak cos przyniesli to ZIMNE.
Pierwszy i ostatni raz!!!!
Wiecej tam nie pojdziemy, chcieli zaoszczedzic chyba bo to przesada.. a final taki ze wszyscy pijani, a jak niby mialo byc skoro nawet nie bylo co jesc!!! Brak słów ;(((((
Znajomi przy stoliku nie zastąpią Ci jedzenia!!!!
Albo za mało albo zimne!! szkoda gadac
Z tego co wiem to w REDzie było 2 Sylwestry. Na dole i na Górze. Wypowiedzi różne to może byliście nie na tych imprezach :P
Ludzie wiem na bank, że w przyszłym roku w Redzie ma grać RIVA BAND!! Sądzę, że zespół dobry i może być fajnie!!!
Drodzy niezadowoleni lub zawiedzeni forumowicze a czy wiecie, że jeśli Wam się nie spodobała impreza tzn. jeśli nie spełniła Waszych oczekiwań,to możecie się domagać zwrotu kosztów? tylko że trzeba udowodnić, że rzeczywiście NIE BYŁO tak, jak Wam na początku, w folderze obiecywali...Powodzenia!
tak , ciekawe jak dowiesc, ze zespol byl malo profesjonalny
Do Syllwi 15.32
Ja mogę w dobrym towarzystwie spotkać się w najbliższą sobotę.
Za takie pieniądze jednak czegoś się oczekuje. Pieniądze wydane na tego badziewnego sylwestra nie spadły mi z nieba, ciężko na nie pracowałem. W zamian za te prawie 500złotych, dostałem małą i zimną ilość jedzenia, chociaż, żeby to jeszcze dobre było. Najlepsze z tego wszystkiego było to pieczywo czosnkowe, z którego każdy się nabijał.
Ostatni raz wydałem tyle kasy na sylwestra w tym lokalu. Ostatni. Już mogłem jechać do tego żałosnego lokalu pod Bałtowem. CHociaż bym się najadł.
Skwituję to tekstem z kultowego filmu:
- Brudna ścierka proszę pana.
- Od tego jest ścierka, żeby była brudna, proszę pana.
- Podstawowe zasady higieny...
- Proszę pana, podstawowe zasady higieny są takie, że jak się wchodzi, to się puka. A pan wchodzi bez pukania, z brudną ścierką.
- Nie będę tu więcej kupował!
- Kaziu poczekaj chwilę... Panie kierowniku, panie kierowniku, on się na wszystkie sklepy obraża, mieszkamy na Służewcu, to aż do Żoliborza mamy wszystkie sklepy poobrażane. Pański sklep jest ostatni. To teraz już chyba na Bielany będziemy...
- Do Bydgoszczy będę jeździł a tu nie będę kupował! Proszę niech mnie pan umieści na tej swojej gablocie!