Pismemn i znów masz rację! Ale gdyby tylko swoje wrzucali, to byłoby ok. Jednak była bieganina i zbieranie od ludzi.
Mnie się nie podobał, bo o co w nim chodziło? O najładniejszą bombkę, czy kupony? Nie tak powinno być. Chociaż w dobie, gdy górą jest mnie zawsze to najładniejsze, najlepsze , najszlachetniejsze to może tak trzeba dzieci przygotowywać. Do walki o swoje, tak na styl "Hamerykński". Jesteś najpiękniejsza/y, najmądrzejsza/y, najlepsza/y itd...
Czy ja napisałam, że podoba mi się sposób głosowania? Nie rozumiem jedynie inwektyw pod adresem szkoły skoro za głosami biegały mamusie. Ja jakoś nie widzę parcia szkoły na zdobywanie nagród. Był konkurs 100 placów zabaw na 100 lat nivea, teraz na salę multimedialną i jakoś nikt mnie nie męczy żebym głosowała. Może by ktoś nas wreszcie oświecił co można było wygrać w konkursie na tę bombkę, że aż tak co niektórzy latali za paragonami, a przegrani płaczą?
A kto tu jakieś inwektywy rzuca pod adresem szkoły , ja nawet za bardzo nie wiem która wygrała. Chodzi bardziej o sposób zbierania punktów, o to czego uczy się dzieci. To nie dzieci i mamusie powinny zbierać kupony i wrzucać , to sami klienci powinni to robić i nagrodzić najładniejszą pracę. A najlepiej , żeby nie była podpisana. To dopiero byłoby sprawiedliwe. Jeśli mamo nie rozumiesz o co chodzi konkretnie, to trudno. Nie o nagrodę to rzecz biega, ale o uczciwość.
"Jaka szkoła - takie wychowanie-wszystko w kulcie walki o pieniądz .
Od najmłodszego, młody "jedynkowiczu" ucz się walczyć o swoje idąc po trupach i chowając do kieszeni wszelkie wartości.
Beznadziejna podstawówka , wychowująca snobów i karierowiczów."
A to to co i ja nie wiem o co biega :/
To supermarket i ma inne cele do spełnienia niz organizowanie konkursów,myśłę,że nie jest to żaden prestiż zwyciężyć w takim konkursie,spokojnie,....
Mamo fakt umknął mi ten post. Pamiętaj, że jedna wypowiedź nie mówi za resztę. Innym chodziło o coś zupełnie innego i nie w tym biega czy to szkoła A czy Z. Tyle na ten temat , szkoda dyskutować, jeśli niektórzy udają, że nie wiedzą o co biega.
Moja wypowiedź dotyczyła konkretnego postu, a tu nagle oj mamo, mamo nieładnie. Czytaj Gościu uważnie a dopiero zwracaj ludziom uwagę. Co z mojego posta można było wywnioskować, gdyby się do niego właściwie odniosło? Że my rodzice dajemy dzieciom zły przykład, a później utyskujemy, że szkoła winna. Odpowiedź na pytanie dotyczące nagrody byłaby podsumowaniem dyskusji dlaczego rodzice robią z siebie wariatów i czy naprawdę było warto.
Hm tylko po co się staram, znowu przeczytasz połowę :D
z tego co wiem to złamany został regulamin konkursu.
1. odnośnie trwania konkursu - bombka miała byc malowana przez 1 godzine nie wiecej,
2. jeden paragon za min 30zł lub więcej jeden głos - później zliczano np 3 paragony, żeby dały sumę 30zł lub jak był wyższy paragon przeliczali wielokrotność 30 zł.
wiem, że dzieci były zawiedzione, bo w sumie powinno brać się pod uwagę tylko dwie bombki.
proponuję organozatorom konkursu wytłumaczyć dzieciom na czym polega sprawiedliwośc.
co za rozżalenie?a może warto pomyśleć o swoim tu zachowaniu i formie wypowiedzi?
14.38 posty ci sie pomylily widze, bo nie na temat :)
1 zawsze pcha się przed orkiestrę ,że niby elita ,ciekawe na siłe próbują wygrywać!!!Brawa dla tych uczciwych i brawa dla pięknych bombek mimo przegranej.
Piękna bombka to była ta wygrana!!!!!
A brawa dla tych brzydszych bombek, które słusznie przegrały.