Prezydent został przez nas wybrany i jesli dalej chce być na tym stanowisku to powiniern miec czas dla interesantów. Poprzedni prezydenci zawsze mieli czas dla mieszkańców..o której godz by sie nie poszło zawsze przyjęli lub wyznaczyli spotkanie w bardzo krótkim czasie. Na dodatek potrafili przyjąć człowieka z szacunkiem,wyszli po niego na korytarz i zaprosili do siebie.Teraz załatwiasz sprawy z asystentką, która przeważnie cię zbywa. P. Górczyński nie zniża się do poziomu swoich wyborców. Nie ma dla nich szacunku każąc czekać na audiencję po kilka mięsiecy. A jego chasło wyborcze brzmiało "Przecież chodzi o ludzi".Ale pewnie o tych swoich!!!
to prawda ,tak jest i tak było
A co ty oczekujesz, że prezydent ma czas się tak z każdym spotykac? Nie sądzisz, że powinien się wazniejszymi sprawami dla miasta zająć? Ja właśnie tego po nim oczekuje, żeby nie marnowal swojego czasu na bzdury tylko zajął się czymś konkretnym. Ja nie latam do prezydenta ze swoimi sprawami i nie zawracam mu glowy swoją osobą i radzę tak samo tobie.
Prezydent to urzędnik. Wybrany przez społeczność lokalną, która składa się na jego wypłatę. Żadnej łaski nikomu nie robi przyjmując człowieka nawet w najbardziej trywialnej dla niego sprawie, która dla drugiej strony może być kluczowa. Świadczy to o osobistej kulturze człowieka. Jak to było ? Chodzi o ludzi nie o politykę ...
Znalazł się osobnik.jak nie masz po co to na kawę wal.
napisz do niego na fb
Zakładając, że w Ostrowcu może mieszkać ok. 50 tys. ludzi i odejmując dzieci do 18 roku, to może wyszłoby jakieś 40 tys. osób, które roszczą sobie prawo indywidualnych spotkań z Prezydentem, to czym by się ten Prezydent zajmował? Idźcie na zebranie rady osiedla, do radnego i przedstawiajcie swoje wizje na tematy miasta, a swoje indywidualne sprawy to sie samemu załatwia, a nie chodzi się do Prezydenta
Poprostu trzeba ruszyć tyłek tak jak wielu obywateli i przyjść OSOBIŚCIE rano tj 7.30 w dzień w którym Pani zapisuje spotkania. Ja tak zrobiłam i ...
jakby prtezydent tak sie nie lansował do zdjęć to miałby wiecej czasu na spotkania z mieszkańcami którzy maja ważne sprawy i problemy a nie moga sie dostac do prezydenta bo ten poprawia fryzurę przed kolejnym fleszem eh żenada
W dniu, w którym spotyka się z mieszkańcami nigdzie nie wychodzi, więc nie bredź.