nie da sie umówić w przod na konkretny termin, zawsze udziela odpowiedzi prosze zadzwonic za miesiac od 7 godziny o 7.10 juz zajete i dopiero zadzwonic za miesiac sie umawiac na termin znow oddalony o miesiac gdzie dzwoniac znow to samo...nie da sie w takim razie nigdy sie czlowiek nie ma mozliwosci zapisac...
Spotkanie z prezydentem to FIKCJA - przecież on udaje że ludzi przyjmuje. Jak nie masz znajomości i jesteś zwykłym obywatelem to zapomnij o tym i dupy se nie zawracaj. Poszukaj tych których przyjął - ze świecą o tych którym "pomógł" nie wspomnę. Odpuść bo to nie ma sensu.
no właśnie jaj mam problem dziś który nie może czekać, to co mam go zaczepiać po pracy jak będzie wracał do domu, czy może pod domem czekać i napastować, trochę mało czasu na kontakt z mieszkańcami przeznacza prezydent
Tak trzeba pójść i pocałować na klęczkach prezydenta w rękę. A propos gdzie całuje się starostę?
Po co chodzić do Wójta ,jak on i tak nie pomoże
Zakładając, że w Ostrowcu może mieszkać ok. 50 tys. ludzi i odejmując dzieci do 18 roku, to może wyszłoby jakieś 40 tys. osób, które roszczą sobie prawo indywidualnych spotkań z Prezydentem, to czym by się ten Prezydent zajmował? Idźcie na zebranie rady osiedla, do radnego i przedstawiajcie swoje wizje na tematy miasta, a swoje indywidualne sprawy to sie samemu załatwia, a nie chodzi się do Prezydenta
Prezydent to urzędnik. Wybrany przez społeczność lokalną, która składa się na jego wypłatę. Żadnej łaski nikomu nie robi przyjmując człowieka nawet w najbardziej trywialnej dla niego sprawie, która dla drugiej strony może być kluczowa. Świadczy to o osobistej kulturze człowieka. Jak to było ? Chodzi o ludzi nie o politykę ...
Poprostu trzeba ruszyć tyłek tak jak wielu obywateli i przyjść OSOBIŚCIE rano tj 7.30 w dzień w którym Pani zapisuje spotkania. Ja tak zrobiłam i ...
Poprostu trzeba ruszyć tyłek tak jak wielu obywateli i przyjść OSOBIŚCIE rano tj 7.30 w dzień w którym Pani zapisuje spotkania. Ja tak zrobiłam i ...