Ostrowiec Świętokrzyski - Widok na fragment miasta

Ostrowiec Świętokrzyski www.ostrowiecnr1.pl

Szukaj
Logowanie

- Reklama -
- Reklama -
- Reklama -
Zaloguj się, aby zbaczyć, kto jest teraz on-line.
Aktualna sonda
Kto zostanie nowym Prezydentem RP
Aby skorzystać
z mailingu, wpisz...
Korzystając z Portalu zgadzasz się na postanowienia Regulaminu.

Jak u nas z poczuciem humoru .

Ilość postów: 14 | Odsłon: 1 | Najnowszy post
W aktualnym widoku dostępne są posty sprzeczne z Zasadami Forum. Ten widok ma pewne ograniczenia (np. nie można odpowiadać na posty). Przywróć zwykły widok wątku „Jak u nas z poczuciem humoru .”.
  • Post nadrzędny dla poniższego tego posta o numerze 5

    Odp.: Jak u nas z poczuciem humoru .

    http://bi.gazeta.pl/im/b5/9a/df/z14654133Q,Premier-Donald-Tusk-o-komisji-Macierewicza.jpg

    pismen
    Zgłoś
  • Post nadrzędny dla poniższego tego posta o numerze 8

    Odp.: Jak u nas z poczuciem humoru .

    Jakim kolorem? :)

    piekna
    Zgłoś
  • Post nadrzędny dla poniższego tego posta o numerze 10

    Odp.: Jak u nas z poczuciem humoru .

    Siedzi sobie baca i pilnuje wyciągu krzesełkowego. Siedzi, turyści jeżdżą,

    wszystko pod kontrolą. Nagle baca wstał i wyłączył wyciąg. Turystami

    bujnęło. Wiszą. Co sprytniejsi zleźli z wyciągu po słupach i lecą do bacy:

    - Baco, baco, co robicie? Zimno jest, tamci pozamarzają, puśćcie ten wyciąg!

    - Nie pusce!!!

    - Dlaczego?

    - Ktoś pedzioł do mnie "ch.....ju."!

    - Baco, niemożliwe, tu jest dużo turystów z zagranicy, pewnie ktoś

    powiedział do was "How do You do", czyli "jak się macie"!

    - A moze. dobze, pusce wyciąg.

    Baca puścił wyciąg i siedzi. Myśli i mruczy pod nosem:

    - Chałdujudu. Chałdujudu. Chałdujudu. Moze i tok, ale dlacego dodoł złamany?

    Gość
    Zgłoś
  • Post nadrzędny dla poniższego tego posta o numerze 14

    Odp.: Jak u nas z poczuciem humoru .

    To ja tez cos dorzuce .

    Dwóm przyjaciółkom po długich namowach, udało się wreszcie przekonać mężów, żeby zostali w domu, aby same wyszly na kolacje do knajpy, żeby przypomnieć sobie "dawne czasy".

    Po zabawnie spędzonym wieczorze, dwóch butelkach białego wina, szampanie i buteleczce wódki opuszczają restaurację całkowicie pijane.

    W drodze powrotnej obie nachodzi "nagła potrzeba", może dlatego, że dużo wypiły. Nie wiedząc gdzie iść się wysikać, bo było już bardzo późno, jedna wpada na pomysł i mówi do drugiej:

    - Wejdźmy na ten cmentarz, tutaj na pewno nikogo nie będzie.

    Wchodzą na cmentarz, najpierw jedna ściąga majtki, sika, wyciera się tymi majtkami i oczywiście je wyrzuca... Widząc to, druga od razu sobie przypomina, że ma na sobie drogą, markową bieliznę i szkoda by ją było tak wyrzucić. Ściąga więc majtki, wkłada je do kieszeni, sika i zrywa kokardę z pierwszego lepszego wieńca, żeby się "podetrzeć". Na drugi dzień mąż pierwszej, dzwoni do męża drugiej:

    - Jurek, nawet sobie nie wyobrażasz co się stało! To koniec mojego małżeństwa!

    - Dlaczego?

    - Moja żona wróciła o 5-tej rano kompletnie pijana i na dodatek bez majtek. Od razu wywaliłem ją z domu.

    Na to drugi:

    - Marek, to jeszcze nic, wiesz co do wykombinowała moja? Nie tylko przyszła pijana i bez majtek, ale miała włożoną w tyłek czerwona kokardę z napisem: "Nigdy Cię nie zapomnimy. Łukasz, Ignaś, Staszek i pozostali przyjaciele z siłowni.

    Synowa dzwoni do teściowej i pyta:

    - Mamusiu, jak się dziecko zesra to przebiera ojciec, czy matka?

    Teściowa odpowiada:

    - Oczywiście, że matka!

    Na to synowa:

    - No to Mamunia się zbiera i przyjeżdża, bo synuś tak się napierdolił, że do kibla nie trafił.

    Pewien kogut wybrał się na dyskotekę, wypił zbyt dużo piw i wracał ledwo trzymając się na łapach.

    W końcu pomyślał: jestem taki pijany...w głowie mi się kręci, nie dam rady dojść do kurnika. Położę się na chwilę przy płocie i się zdrzemnę. I zasnął.

    Jakąś godzinę później tą samą drogą przechodził Zenek.

    Patrzy, leży sobie kogut. Pewnie ktoś go potrącił samochodem - pomyślał - a wezmę go, oskubię i ugotuję z niego rosół. Oskubał koguta, już go chowa za pazuchę...a kogut w tym momencie puścił bąka. Zenek tak się wystraszył, że wyrzucił koguta pod płot i uciekł.

    Rano budzi się kogut z mega kacem. Zmarznięty na kość dygocze z zimna.

    Kurwa! - myśli - że na dyskotece byłem pamiętam, że się mega najebałem pamiętam, ale kiedy mi kurtkę zajebali???

    martik
    Zgłoś
  • Post nadrzędny dla poniższego tego posta o numerze 15

    Odp.: Jak u nas z poczuciem humoru .

    Dobre - kupuję . Ja mam w repertuarze maaasę i różnicuję długie , średnie,krótkie .

    - Autobus( tramawaj) , wchodzi kanar - Bilecik .

    - Trąbka .

    -Jaka trąbka ?

    - A jaki bilecik !

    Sytuacja w tramwaju . Jakaś jejmość jedzie ale strasznie zdenerwowana. Ale to bardzo . Pewien gość pyta ją - czemu pani taka zdenerwowana .

    - Widzi pan , męża wiozę od kochanki , córkę ze skrobanki , syna z posterunku , a ten tramwaj zapier .... a w odwrotnym kierunku !

    Martiku pozdrowienia ! :)

    Vaszko
    Zgłoś
  • Post nadrzędny dla poniższego tego posta o numerze 19

    Odp.: Jak u nas z poczuciem humoru .

    Przychodzi baba do lekarza - w jakich porach pan przyjmuje ?

    - W sztruksowych .

    Gość
    Zgłoś
  • Post nadrzędny dla poniższego tego posta o numerze 20

    Odp.: Jak u nas z poczuciem humoru .

    Baca poszedł się wysikać przed chatę. Po chwili wraca cały mokry. Na to jego baba:

    - Co, leje?

    - Nie, halny wieje!

    Gość
    Zgłoś
  • Post nadrzędny dla poniższego tego posta o numerze 25

    Odp.: Jak u nas z poczuciem humoru .

    Pogrzeb. Nad trumną teściowej pochyla się zięć i opiera głowę.. Podchodzi kolega i pyta się -słuchaj, a co ty tak się rozczuliłeś ? przecież jej nie lubiłeś.. -z radości piłem trzy dni, a dzisiaj mnie tak łeb napieprza...a ona taka zimniutka..

    Gość
    Zgłoś
  • Post nadrzędny dla poniższego tego posta o numerze 27
    Treść posta jest niedostępna ze względu na rodzaj minimum jednego nadużycia.
    Ten post jest sprzeczny z Zasadami Forum. W poście znajdują się 2 nadużcia opisane w Zasadach Forum:
    • w poście zawarto ogłoszenie komercyjne (w tym, ale nie wyłącznie, z dziedzin: praca, nieruchomości, sprzedam, kupię, wykonam, oferuję) i nie jest to odpowiedź wyłącznie na pytanie zadane przez Forumowicza; w Portalu ogłoszenia zamieszcza się w dziale Ogłoszenia. Możesz także skontaktować się z nami w sprawie reklamy w portalu na adres podany w zakładce Kontakt;
    • w poście powielono treść posta, który został dodany na Forum w ostatnim czasie, w taki sposób, że treść powielającego posta ma taką samą lub bardzo zbliżoną zawartość i znaczenie do powielonego posta; nie dodawaj w tym samym czasie wielokrotnie identycznych lub bardzo podobnych postów oraz nie rozpoczynaj wątków, które w ostatnim czasie zostały już rozpoczęte lub gdy post rozpoczynający, ze względu na swoją zawartość i znaczenie, może być częścią rozpoczętego już istniejącego wątku.
    Zgodnie z Zasadami Forum każdy post sprzeczny z Zasadami Forum, jest wyłączany z wyświetlania. Jeśli jesteś autorem tego posta - prosimy wypowiadaj się na Forum zgodnie z jego zasadami. Zasadę wyłączania postów sprzecznych z Zasadami Forum stosujemy jednakowo wobec wszystkich Forumowiczów. Dzięki temu możemy utrzymać pozytywną atmosferę na Forum.
  • Post nadrzędny dla poniższego tego posta o numerze 28

    Odp.: Jak u nas z poczuciem humoru .

    Po wojnie walczono z analfabetyzmem. W pewnej wiejskiej szkole jest klasówka . Uczniowie- dorośli , mieli za zadanie napisać literę - D i d . Nauczycielka chodząc po klasie zauważywszy co jeden z tych uczniów napisał , obużona zabrała mu kartkę i wygoniła go na korytarz. Drugi skończył prędzej i wyszedł zakurzyć . Za co cię wyguniła - pyta ? A , łuna je głupio , odpowiada pytany . Powiedziała - napis de duze , napis de małe , to jo napisoł tako średnio .

    Gość
    Zgłoś
  • Post nadrzędny dla poniższego tego posta o numerze 37

    Odp.: Jak u nas z poczuciem humoru .

    Typowa sytuacja : samolot , lecą - Amerykanin, Francuz , , Polak , Rosjanin . Pilot mówi , że ktoś musi wyskoczyć bo awaria itp... Ustalają , że wyskoczy ten , który nie odpowie na pytanie. Pilot pyta Amerykanina : Gdzie leżą Chiny ? - W Azji.

    Pilot pyta Francuza - Jaka jest stolica Chin ? Pekin. Pilot pyta Polaka - Ile ludności liczą Chiny?

    Półtora miliarda . Pilot pyta Rosjanina - Podać nazwiska !

    Gość
    Zgłoś
  • Post nadrzędny dla poniższego tego posta o numerze 38

    Odp.: Jak u nas z poczuciem humoru .

    Rozmawiają owoce egzotyczne.

    - Jestem kiwi. Co każdego ożywi.

    - Jestem cytryna. Lubi mnie cała rodzina.

    - Jestem marakuja. I nie wiem, co powiedzieć...

    Gość
    Zgłoś
  • Post nadrzędny dla poniższego tego posta o numerze 44

    Odp.: Jak u nas z poczuciem humoru .

    Po upojnej nocy pełnej uniesień nadchodzi ranek:

    - Dzień dobry kwiatuszku...

    - Dzień dobry słoneczko.

    - Posłuchaj myszko...

    - Tak, kotku?

    - Zrobisz śniadanie, rybko?

    - Oczywiście, skarbeńku.

    - Jajeczniczkę, złotko?

    - Ze szczypiorkiem, pieseczku.

    - Ale na masełku, żabciu?

    - Nie może być inaczej, misiu.

    - Przyznaj się! Ty też nie pamiętasz, jak mam na imię!

    Gość
    Zgłoś
  • Post nadrzędny dla poniższego tego posta o numerze 48

    Odp.: Jak u nas z poczuciem humoru .

    Podpity student sika sobie pod murkiem.

    Przechodzi kobieta, zadbana czterdziestolatka:

    - Jak panu nie wstyd?!

    A po chwili, przyjrzawszy się dokładniej, dodaje:

    - A propos, pozwoli pan, że się przedstawię?

    Gość
    Zgłoś
W tym wątku znajdują się 10 postów, które oczekują na weryfikację (m.in. sprawdzenie, czy są zgodne z Zasadami Forum; możesz wyświetlić wątek wraz z tymi postami).

- Reklama -
- Ogłoszenie społeczne -

- Reklama -

- Reklama -
- Reklama -
- Reklama -