Radna Rogalińska jest humanistą i została Prezesem bez konkursu.Zarabia 140 tys i jest przykładem ,że można zdobyć pracę.Trzeba tylko spełnić szereg uwarunkowań.Kto napisze jakie uwarunkowania dają pracę i takie stanowisko w spółce miejskiej?
Z tego co wiem ta pani pracowała w Straży Miejskiej. A jednak w Ostrowcu można w pare lat awansować. Normalnie jak w Stanach od pucybuta do milionera.
W Straży Miejskiej? Serio??? Hahahahahahaha
W kolejnym wątku piszesz o pani Agnieszce Rogalińskiej .Pytam po raz kolejny pracujesz w płacach że tak łatwo szarżujesz tą kwota którą rzekomo zarabia?Zanim doszła tu gdzie jest zajmowała różne stanowiska,sprawdzałeś jak jest zasngażowana w prace i po ile godzin pracuje.Powinieneś to zrobić a nie tylko klepać ile rzekomo zarabia,skrzywdziła cię personalnie?
Twoje posty maja na celu zdyskredytowanie radnych od prezydenta w oczach mieszkańców którzy czytają to forum.Jest to bardzo widoczne bo w koło piszesz to samo.A ile zarabiają współpracownicy blisko związani z panem starostą?I na tym kończy się Twój obiektywizm.
Jako prezes państwowej spółki jej zarobki są publicznie znane. Do tych stanowisk doszła odkąd została asystentką posła. Przed tym był "obiektywną" dziennikarką w lokalnej TV.
Zgadza się ale dlaczego ciągle jest mowa tylko o zarobkach ludzi z otoczenia prezydenta a o starostwie cisz ,uważasz ze to ok?
Czy Ci państwo nie pracują na kontraktach gdzie musza sami opłacić sobie ZUS i podatki?
No i co z tego że była asystentką posła, to nie mogła piać się w górę?Tak chyba robią ludzie ambitni.
To, że dzięki niemu tylko i wyłącznie jest w tym miejscu, w którym jest!
To, że dzięki niemu tylko i wyłącznie jest w tym miejscu, w którym jest! Ambitne to nie jest.
Na tym polega awans. Idziesz szczeblami w górę. Bo co osoba ci nie odpowiada, bo to nie ty? Nie mogę tego zrozumieć? Zawsze tak wygląda. Jeśli twój szef, współpracownik awansuje a ty jesteś lojalna/y ciągnie cię do góry.
Czy PiS i innych partiach czy organizacjach ludzie od razu wysoko trafiają prosto z ulicy? Tak to nie działa. 8:28 ogarnij się ciut mniej jadu i zazdrości, bo z takimi cechami nie masz szans na awans i zostaje ci narzekanie na forum.
Dokładnie ująłeś to w punkt,nic dodać nic ująć.Zazdrość zżera gościa 8.28
08:43 bardzo dobry artykùł ku przestrodze dla innych.
No cóż w powiecie też nieźle zarabia np. M. Zieleń a ma jakieś wybitne osiągnięcia ?
Urzedy opanowane przez znajomych I krewnych krolika
Dlatego tak jest, że człowiek z podwójnym magistrem nie może znaleźć pracy w Ostrowcu, ponieważ w tej chwili potrzeba rąk do pracy fizycznej, takiej której jeszcze nie wykona komputer, automat. Siedzieć za biurkiem w tej chwili może każdy, nie ważne czy ma wyższe czy zawodowe wykształcenie - ważne, że potrafi obsłużyć komputer. Wykształcić się na magistra w tej chwili to żaden wysiłek. Owszem potrzeba skończyć studia, żeby być prawnikiem, lekarzem, architektem. Pozostali z magistrem mogą dyplom w zasadzie schować do szuflady.
W innych partiach nie działało w pisie jak najbardziej. Prosto ze spotkania towarzyskiego zwolenników na eksponowane stanowisko lub jakąś radę nadzorczą. Misiewiczów przez 2 lata są już setki jeśli nie tysiące.
Co ukończył? zero doświadczenia więc niech nie liczy na więcej niż minimalna krajowa