chcialam zapytac..jak można przytyć?może jakaś dieta odpowiednia? jem bardzo dużo... słodycze,jedzienie.jem i jem.i przytyć nie moge...waże 42 kg przy wzroście 157 i wieku 20 lat :(pomożcie
Ważysz troszke za mało, przydałoby się jakies 3 kg. Jezeli chcesz przytyc musisz konczyc kazdy dzien z dodatnim bilansem kalorycznym. Dziennie musisz przyswoic ~1600 kalorii aby utrzymac obecna wage. 7000 kalorii = 1kg wiec jezeli chcesz przytyc np w ciagu tygodnia, co zdrowym raczej dla ciebie nie bedzie powinnas kazdego dnia jesc 2600 kalorii, po 7 dniach przytyjesz 1kg. Jezeli bedziesz jadla np 2100 kalorii to 1kg przybierzesz za 2 tygodnie.
A ja mam 55 kg przy wzroście 168:)i mam 25 lat dobrze ważę?
Może Pani podać przykładowy posiłek, który będzie zawierał tą odpowiednią ilość kalorii? Teoria teorią ale tu chodzi o praktykę...
musisz sobie robic obiadki przed spaniem i to gwarantowane albo skocz do MC Donalda na kolacje
kup sobie kaszki dla dzieci, takie na mleko, albo bezmleczne. one są bardzo kaloryczne. sama kiedyś tak się żywiłam, bo schudłam za bardzo :)
do gościa z 10.06, przy wzroscie 172 twoja waga jest zbyt duza, jeszcze wszystko zalezy od tego czy jestes mezczyzna czy kobieta
A kobieta czy facet? Ja - kobieta - przy wzroscie 173 mam obecnie jakieś 64 i już nie czuję się komfortowo, 60 kg było dla mnie wagą optymalną. Twój BMI wynosi ok. 32; nie wiem, jak te wskażniki kształtują się u mężczyzn, ale jeśli jesteś kobietą, to masz nie tylko nadwagę, ale i otyłość
hm..do mc donalda...ale to nie zdrowo..a chodzi mi o diete jakas zdrową... ktora mnie utuczy troszke.
Słodycze to akurat niepełnowartościowe "pożywienie". A jeśli faktycznie tak dużo jesz i nie mozesz przytyć, to może odwiedź lekarza i zrób chociażby podstawowe badania.
A jak wyglądają Twoi bliscy - mama, tata? Może masz taką drobną budowę w genach?
Tarczycę, cukier, morfologia też jeszcze nikomu nie zaszkodziła - najpierw trzeba wykluczyć, czy szczuplutka sylwetka nie jest efektem jakiejś choroby ,a nie szluchać porad typu "jedz kaszki dla niemowląt"...
raczej nie mam w genach.mama grubsza jest.i tata też.
To zacznij od lekarza, naprawdę warto się przebadać.
A dieta - żadne tam fastfoody czy słodycze. Powinnaś jeść pełnowartosciowe pokarmy, poza tym posiłki powinny być regularne ( typu: śniadanie+przekaska+obiad+przekaska+kolacja). Piszesz, ze jesz "dużo", ale to pojęcie względne. Wybieraj produkty jak najmniej sztuczne i przetworzone, nie rezygnuj z pieczywa ( pełne ziarno ), kasz, ziemniaków - to węglowodany. Dbaj o spore ilosci bialka ( miesko, ryby, ale też sporo nabiału). Nie zapomniaj o warzywach, warzywa generalnie nie tuczą, ale zapewnią Ci dużo witaminek i składników mineralnych. Owoce oczywiscie również, możesz sobie pozwolić na sporo bananów - są bardzo pożywne i zdrowe. I tłuszcze również, ale te zdrowsze - oliwa z oliwek, tłuste ryby, orzechy; troche mniej zdrowego masla też nie zaszkodzi.
Polecam serwatke w proszku i nasiona konopi.
serwatka ma latwo przyswajalne bialko,a nasiona
konopi sa bogatym zrodlem witamini mineralow.
zawieraja rowniesz kwasy Omega ,no i
po wyluskaniu maja 34 % bialka dobrze przyswajalnego.
Przy twoim wzroscie w wieku 20 lat powinnas wazyc 52-54 kg
zbadaj hormon tarczycy (tsh). zwykle przy nadczynności są takie problemy. powodzenia. zdrowia życzę!