Jak poznać ,że mąż nadal kocha a nie jest bo mu wygodnie?
Jeśli interesuje się Tobą, troszczy się o Ciebie, chce z Tobą spędzac czas, to z pewnością świadczy, że nadal jest uczucie. A najlepiej to nie pytac na forum, lecz porozmawiac :-) W końcu sama powinnaś znac lepiej swojego męża niż my, obce osoby.
I zapyta go czy ją kocha. W odpowiedzi odpowie "prawdę" - TAK. W lepszym wydaniu:
- Powiedz mi, jak mnie kochasz.
- Powiem.
- Więc?
- Kocham cię w słońcu. I przy blasku świec.
Kocham cię w kapeluszu i w berecie.
W wielkim wietrze na szosie i na koncercie.
w bzach i w brzozach, w malinach, i w klonach.
I gdy śpisz. I gdy pracujesz skupiona.
I gdy jajko roztłukujesz ładnie –
nawet wtedy, gdy ci łyżka spadnie.
W taksówce. I w samochodzie. Bez wyjątku.
I na końcu ulicy. I na początku.
I gdy włosy grzebieniem rozdzielasz.
W niebezpieczeństwie. I na karuzeli.
W morzu. W górach. W kaloszach. I na boso.
Dzisiaj. Wczoraj. I jutro. Dniem i nocą.
I wiosną, kiedy jaskółka przylata.
- A latem jak mnie kochasz
- Jak treść lata.
- A jesienią, gdy chmurki i humorki?
- Nawet wtedy, gdy gubisz parasolki.
- A gdy zima posrebrzy ramy okien?
- Zimą kocham cię jak wesoły ogień.
Blisko przy twoim sercu. Koło niego.
A za oknami śnieg. Wrony na śniegu.
:) piękne 12:15
Po co poznawać, to się wie i czuje 15:14.
Powiedz mu że go zdradziłaś albo zgubiłaś coś cennego.
"Rozmowa liryczna" Gałczyńskiego zawsze piękna.
Ktoś właśnie tak mnie kochał niestety już dawno nie żyje i wystarczyło mi że zaczął kocham Cię w słońcu i w deszczu ni i już wiedziałam wszystko.
Naiwność wręcz głupota niektórych romantycznych kobiet prowadzi ich nieraz na dno ...Kto wierzy i ufa za bardzo nigdy po upadku się nie podniesie. Życie uczy że stąpać twardo po ziemi trzeba bo czasy są takie a nie inne.Mamy XXI wiek jak ktoś jeszcze żyje minionymi romantycznymi epokami to pora na przebudzenie.
Miłość jest wieczna i niezmienna. Ludzie od zawsze się kochali , kochają i kochać będą. Czas czy epoka nie ma tu nic do rzeczy...na szczęście :)
Wbrew pozorom i temu, co tu można wyczytać na forum, są jeszcze ludzie na tym świecie, którzy potrafią kochać wbrew, za i pomimo. Bezwarunkowo, bez zdradzania, bez kłamstw i oszukiwania, bez wyrachowania.
Zdarzają się jednostki kompletnie niezdolne do odczuwania uczuć wyższych, ale na całe szczęście, to rzadkość.
Są i takie, co żyją tylko kosztem innych. Cóż pasożyty trudno wytępić w jakimkolwiek środowisku. Ale czy to świadczy, ze większość z nas nie potrafi odczuwać miłości, albo nie nadaje się do normalnego związku?
Romantyczność pozwala znieść prozę i smutki życia. Ufność w drugiego człowieka jest czymś, co pozwala odnaleźć sens w życiu i spełnienie. Żyjemy zarówno dla siebie, jak i dla osób, które sobie wybraliśmy na towarzyszy. Nie tylko jako partnerów.
Stąpać po ziemi trzeba twardo. Fakt, czasy nie są łatwe, ale w historii świata bywały dużo cięższe i bardziej nieprzychylne. Zasada jest jedna - to co innym w życiu dajesz, wróci do Ciebie. Każdy pracuje na to, co dostanie od losu.
Zawsze mnie śmieszy , jak ktoś pisze jakie to mamy teraz trudne czasy :) Jak pomyśle w jak trudnych czasach żyli nasi dziadkowie - wojna , okupacja ,bieda , strach o życie. To były trudne czasy. Że nie wspomnę o całych stuleciach wcześniej wojen, głodu , epidemii... Ech , ludzie. Teraz to my mamy raj :)
Dokładnie miałem to samo napisać:) "Fakt, czasy nie są łatwe"
Czasy nastały wręcz piękne dla człowieka.
aż chętnie bym tych wszystkich ludzi co tak piszą zapytał. Kiedy to w historii człowieka były te lekkie czasy?
A co ma piernik do wiatraka miłość na pewno mimo wszystko był u twoich dziadków tez.
A co jeśli ktoś nie potrafi okazywać uczuć,nie potrafi pisać wierszy a kocha?
Nie każdy umie pięknie pisac,mówić.
Czyny to podstawa!!!!
Kochana samych siebie się nie zna i poznaje przez całe życie.Co dopiero innych.
Brak mi romantyzmu w moim związku .Ja jestem z natury ciepłym ,kochającym człowiekiem a on taki praktyczny.Ja kocham książki konie mam pasje a jego nic nie interesuje.Ja organizuje wszystkie wyjazdy w góry,wakacje a on jedzie no bo jakie wyjscie. masakra
Poznałam człowieka starszego ode mnie który to wszystko kocha co ja i co mam teraz robić?
ja naprzyklad na twoim miejscu zaczął bym rozmawiac bo samo sie nic nie wyjasni wiesz skoro jestes z tym kims to cos znaczy moze gosc poprostu nie jest wylewny i tłumi te wszystkie uczucia w sobie, nie ma innego rozwiazania jak tylko rozmowa szczera rozmowa:)po tak owej bedziesz wiedziala co masz zrobic. a i bardzo dobrze to o tobie swiadczy ze masz pasje bo to juz zanika wiekszosc ludzi w dzisiejszych czasach interesuje tylko pieniadz a to nie wszystko
Do Pani z godz.18.47 dobra rada: Rzuć męża dla starego człowieka, bo okazał ci trochę romantyzmu! Powodzenia w akcji rozwodowej.