Witajcie. Mam pytanie, może ktoś z Was miał ten problem i jakoś go rozwiązał.
Po remoncie mieszkania w bloku, wymianie okien bardzo pogorszyła się naturalna wentylacja.
Podczas długiej kąpieli w łazience zbiera się tlenek węgla jeżeli w kuchni (która ścianą łączy się łazienka oraz kratką wentylacyjną) nie otworze/rozszczelnie okna (aby zrobić przeciąg dla kratek wentylacyjnych).
Kominiarz był, sprawdził instalacje - terma w porządku, ciąg też w porządku tylko właśnie dla pewności trzeba rozszczelniać okno
W blokach zabronione jest robienie czegokolwiek przy kratkach wentylacyjnych poza ich czyszczeniem.
Jedyne co mi przychodzi do głowy to wywiercenie w kuchni nad oknem kilku dziurek które nie będą przeszkadzały w wystroju - pytanie tylko czy to coś pomoże czy macie jakieś lepsze pomysły.
Szukam na internecie - czytam coś na temat Kratki wyciągowej higrosterownej, Nawiewnikach okiennych - ale właśnie nie wiem czy korzystać z któregoś z tych rozwiązań
polecam nawiewniki okienne,montowałem 3 lata temu bo po wymianie okien zrobiło się jak w inkubatorze.Mozesz je kupic na allegro i zamontowac samodzielnie,bo nie jest to trudne.Ja znalazłem przez internet przedstawiciela firmy i zamontował mi .Koszt 110zł za sztukę(z montazem).Poprawa wentylacji jest widoczna,bo wczesniej miał grzyba w mieszkaniu i okna strasznie się pociły -teraz spokój.
Mam podobny problem w wynajmowanym przeze mnie mieszkaniu. Mieszkanie jest nowe, nowe okna plastikowe. Mają wywietrzniki na górze, ale gdy się je otworzy teraz w zimę, nawet na połowę to nawet przy grzaniu na maksa kaloryferami, jest zimno w pokoju.
Pojawił mi się grzyb....
ZOBACZ WĄTEK :Ciąg wsteczny w kratkach wentylacyjnych bloków na os. Rosochy
wymuszona wentylacja nic więcej jeżeli naturalna zawodzi
Niestety, w bloku majstrowanie przy wywietrznikach, montowanie urządzeń wymuszających wentylację, jest zabronione. Jeśli coś by sie wydarzyło, np. zaczadzenie kogoś w pionie, mamy wtedy duży problem. Na nas może spaść odpowiedzialność za zaburzenie naturalnej cyrkulacji. Mam taki sam problem jak autor wątku, miałem również zamontowany wiatraczek. Po wizycie kominiarza dostałem pismo nakazujące natychmiastowy demontaż urządzenia. Dodam tylko, że montował je poprzedni lokator.
Wątek bardzo potrzebny, chętnie poczytam o sensownych pomysłach.
a czym grozi ten wiatraczek?ja mam zamontowany w wc,łazienka osobno....ale jest i terma,wentylacja słaba i tez strach mnie dosiega....zaznaczam ze ten problem jest tylko zima,latem ok.
Nie wiem czy to dobry pomysł ale jeden z wylotów komina wentylacyjnego w łazience powinien być wyższy ,kłopoty mogą powodować otwory w drzwiach przepuszczające zbyt mało powietrza z pozostałych pomieszczeń nam bynajmniej kominiarz proponował dołożyć ponad te oryginalne .
Sąsiedzi w poprzednim bloku mieli zamontowane na przedłużkach dodatkowo takie coś jak turbinki które utrudniały gwałtowne wdmuchiwanie powietrza oni sobie to chwalili ale czy Ci pomoże trudno powiedzieć .
U sąsiadki gdy założono jednakowe przedłużki zmienił się ciąg w zimę i zamarzła jej terma 2 razy rok po roku ,jak na razie nic nie mówi o kolejnej naprawie więc być może jeden dłuższy wylot załatwił sprawę .(powietrze dopływało przez termę gdy przychodził y mrozy a nasilało się to wieczorem ) .
Szansa ,że uzyskasz poradę skuteczną bez wizyty na miejscu osoby obeznanej w temacie jest raczej nikła .
Jeżeli masz problemy z czadem powinieneś mieć czujnik na wszelki wypadek tym bardziej ,ze nie są drogie .
Kolega dobrze radzi, z tym niewidzialnym dusicielem nie ma żartów. Może i jakieś koszty poniesiesz, ale zdrowie i życie najważniejsze. Nie wiem jak u Ciebie, ale u mnie co jakiś czas zjawia się Pan ze spółdzielni i robi pomiary.
Tak czy owak jakiegoś obeznanego w temacie i z uprawnieniami znajdź, wiem, że sposoby pana Józia nieraz bywają najlepsze, ale dzisiaj każdy stara się mieć jakieś RWD w zanadrzu.
Dziękuje za wsze podpowiedzi. Z tymi czujnikami to dobry pomysł chociażby na początek - zawsze jest informacja żeby uchylić okno, przewietrzyć. Czy ktos z was stosuje jeszcze nawiewniki okienne ? Czy je sie montuje do okna czy kuje w scianie ?
Ok - znalazlem juz ze montuje sie je na okno. Czy one maja regulacje i po calkowitym przymknieciu nie przepuszczaja powietrza ? Jak sie sprawdzaja w obecnych niskich temperaturach ?
Witam
Jak u Was z wentylacją w blokach ?
U Nas/Mnie jest problem wsteczny ciąg .Szczególnie wyczuwalny w takie dni jak dziś,a i jeszcze "zapachy od sąsiadów (kuchnia) .Problem dotyczy wentylacji kuchnia,łazienka.Nawiewnik okienny w kuchni jest otwarty na 100%.
gdzie macie ten ciąg wsteczny?, ja mam w łazience jedną kratkę wentylacyjną, w kuchni drugą i tą w kuchni wlatuje powietrze a tą w łazience wywiewa wszystko parę w czasie kąpieli i inne przykre zapachy z kibelka.
U mnie w kibelku jest jak na Syberii. Nie wiem co z tym zrobić.
kiedys przerabialismy w klatce ciag wsteczny. niestety on jest i bedzie jak ludzie montuja okna bez mikrowentylacji. u nas to nawet 1 sasiad okna uszczelnil silikonem by bylo cieplej.
i ciag wsteczny gotowy. bez uswiadomienia ludzi nie pozbedziesz sie go.
u nas udalo sie go pozbyc jak ludziom zaczal grzyb wychodzic i zaczely sie skargo do SM. dopiero wtedy dali sie przekonac ze mikrowentylacja jest potrzebna.
W blokach na Waryńskiego przed ociepleniem była kratka w kuchni pod oknem.
Powietrze z tych kratek leciało najpierw do tak zwanej zimnej szafki. Czyli prawie darmowa lodówka. I oczywiście wentylacja działała.
U Mnie podobny problem tz. ciąg wsteczny w kuchni
Okno posiada nawiewnik,który jest otwarty i Co i lipa :( Smrodki od sąsiadów wlatują.
Zgłosiłem problem do Administracji Osiedla.
Czy te problemy nie pojawiły się po ociepleniach bloku? Słaby ciąg, smrodek wpadający przez kratki itp.