Tak - dobrze się wyraziłam że to już przesada z tym swoim ego bo ja Polak to już święty. A wojnę różnie to bywało.A takie rozumowanie zakrawa na rasizm.Jeszcze raz podkreślę że nie trzeba zamiatać błędów pod dywan. Tak robiło się za komuny.
a skąd ty czerpiesz te wiadomości o wojnie ?
Więc ilu Żydów wymordował twój dziadek?
Nie zaczyna sie zdania od "wiec" katoliku, kilku w obronie wlasnej(chcieli ukrasc krowe i zgwalcic siostre), tak mowil zanim umarl, ale mu wierze.
A co ty wiesz jak bywało w czasie wojny? Z takich samych książek przeczytałaś jak ta o której temat? Czy może twoi dziadkowie-mordercy Żydów ci opowiadali?
Wyzwanie polega na tym, że trzeba moralnie, psychicznie i duchowo zabsorbować zawarty w nich przekaz o tym, jaki los zgotowali Polacy Żydom podczas wojny i po niej. Nie wszystkim Żydom, rzecz jasna, ale sporej części tych, którzy się ukrywali przed Niemcami, delatorami i szmalcownikami poza gettami, w miastach i na wsi. I części tych, którzy ocaleni od zagłady z rąk Niemców, Litwinów i Ukraińców ginęli z rąk Polaków. Ginęli nawet z rąk swych sąsiadów – ludzi, z którymi się znali, od których mogli spodziewać się wszystkiego, ale nie szantażu, wydania w ręce Niemców lub polskiej granatowej policji, rabunku i zadania im okrutnej śmierci. Podobnie jak mogli się spodziewać, że nie zabiją ich Polacy walczący o wolność i niepodległość pod szyldem NSZ, AK czy formacji politycznie lewicowych jak AL.
Więcej pod adresem http://www.polityka.pl/kultura/aktualnoscikulturalne/1539327,1,jak-polacy-niemcom-zydow-mordowac-pomagali-recenzja-ksiazki.read#ixzz2iqrXjawl
Adam Szostkiewicz, który jest autorem tych słów jest również jednym z tych, którzy zaatakowali prof. Jasiewicza za wypowiedź na temat Żydów.
Może wie, gdzie leżą dziś konfitury? Albo też jak twierdzą inni "bliższa koszula ciału"?
http://blogopinia24.pl/polityka/946--za-prawsd-o-koslasbosrascji-ysdow-pasrasgraf
"Skala niemieckiej zbrodni była możliwa nie dzięki temu, »co się działo na obrzeżach Zagłady«, lecz tylko dzięki aktywnemu udziałowi Żydów w procesie mordowania swojego narodu. Tu kłania się bierność powszechna samych Żydów i postawy Judenratów, okrutne żydowskie policje w gettach – bo to one wyłapują, spędzają na różne Umschlagplatze i upychają w wagonach swoich sąsiadów, rodziny i przypadkowych Żydów. Wreszcie to żydowskie komanda zapędzają Żydów do komór gazowych, a potem oprawiają ich zwłoki, grzebiąc w pochwach, odbytnicach, wyrywając złote mostki i koronki".
Za szerzenie takich słów Pan Adam Szostkiewicz atakuje profesora, ale kiedy inni piszą, że to Polacy mordowali to pan Adam Szostkiewicz milczy.
No to jak tam Polacy, ileście tych Żydów namordowali?
No przyznajcie się skoro bijecie się w piersi?
Co, nie ma takich? A może wy już nie Polacy?
Czas wybrać - jeśli jesteście Polakami to żeście mordowali. Jeśli nie mordowaliście to widocznie Polakami nie jesteście.
Przecież tytuł mówi jasno: "Polacy mordowali".
Niestety, książka Zgliczyńskiego zbiera liczne, udokumentowane i wstrząsające przykłady, że ci Polacy zabijali tych Żydów, nie raz z jakimś sadystycznym zadowoleniem czy poczuciem „patriotycznego” obowiązku, czasem z patologiczną obojętnością. Tych, którzy zabijali, ponad wszelkimi podziałami zdaje się łączyć jedno: że nie uważali Żydów ani za współobywateli czy współrodaków, ani za pełnoprawne istoty ludzkie. Strona po stronie, rozdział po rozdziale, Zgliczyński odziera czytelnika z naiwnej lub ślepej nadziei, że nie było tak źle, że to propaganda rozpuszczana przez komunistów, wrogów Kościoła, obce siły w kraju i w świecie zainteresowane tym, by dyskredytować Polskę w oczach Zachodu jako ziemię nieprzypadkowo wybraną na miejsce przemysłowego uśmiercania Żydów europejskich, bo ziejącą zwierzęcym antysemityzmem.
Więcej pod adresem http://www.polityka.pl/kultura/aktualnoscikulturalne/1539327,1,jak-polacy-niemcom-zydow-mordowac-pomagali-recenzja-ksiazki.read#ixzz2itgFfwzM
To znacze ze wegetarianie powinni bojkotować wszystkie sklepy kroty sprzedają mieso?. ksiegarnia to lokal. który sprzedaje towar "książki" i raczej powinno mieć wszystko który by pasowalo każdego gustu. jeśli to przeszkadza to trzeba bojkotować np. Allegro bo na pewno tez maja ta ksiazka. Nie rozumiem co ci tak boli? latwo się trzyta tytul ale najważniejsze jest zawartość. A kierownik nie odpowiada za podpisany umowy z wydawnistwa który kazaja prezentować książki. to słowa dla ludzi z rozumu.
Kiedyś Niemcy kazali Polakom chodzić z tabliczkami: "Jestem polską świnią".
Ludzie robili to wtedy pod przymusem z bronią przy skroni. Dziś jak widać robią to dobrowolnie i jeszcze się z tego cieszą. Moje gratulacje.
Mówi ci to coś muzułmaninie abdulu?
Prezes UOKiK zezwolił na kupno spółki Media Regionalne, która jest właścicielem 36,8 proc. gazet regionalnych, przez spółkę niemieckiego koncernu medialnego, Verlagsgruppe Passau GmbH. Przejęcie spowodowało, że należąca do zagranicznego koncernu Polskapresse kontroluje blisko 90 proc. polskiego rynku prasy regionalnej.
Bawarski koncern przejął „Dziennik Wschodni", "Echo Dnia", "Gazetę Codzienną Nowiny", "Gazetę Lubuską", "Gazetę Pomorską", "Gazetę Współczesną", "Głos - Dziennik Pomorza", "Kuriera Porannego", "Nową Trybunę Opolską". Większość wydawana w zachodnich i północnych regionach Polski.
Ten sam koncern wspiera, przychylną Ruchowi Autonomii Śląska, linię „Dziennika Zachodniego". Komentatorzy rynku medialnego mówią, że jest to sprzeczne z finansami, albowiem od momentu obrania postawy życzliwej do RAŚ sprzedaż dziennika znacząco spadła. Wielu uważa to za dowód na pierwszeństwo przedkładania przez Verlagsgruppe Passau niemieckich interesów nad kondycję ekonomiczną tytułów należących do Polskapresse
Strażnicy "prawdy" mają inne zdanie. Wolno księgarni sprzedawać tylko to co im się podoba. Takie drobne "zboczenie polskiej prawicy"
To proste - przez lata po wojnie przedstawialiśmy się samym sobie jako rycerze bez skazy, którzy dzielnie dawali odpór najeźdźcom, zawsze szanując cześć niewieścią, chroniąc słabszych, segregując śmieci, szanując mniejszości, własną piersią broniąc Żydów jako naród wybrany, wysławiając się pięknym językiem, z oczami utkwionymi w błękitnym niebem nad naszą Matką Polską. Owszem, część z nas taka może była, ale nie możemy bez końca ukrywać, że wojna wydobywa z ludzi to co najlepsze, ale i to co najgorsze - że Żydzi byli sprzedawani, mordowani itp. Im dłużej coś się gotuje pod osłonką, tym mocniej potem wybucha (mogę zrobić symulację za pomocą parówek). Wierzę, że mogli być znienawidzeni - byli inni i byli bogaci - to aż nadto, by zarobić kosą pod żebro od sąsiada, nawet bez zachęty od niemiaszków.
czytaj mniej GW to będziesz lepiej spał ,nie będą ci się śnic żydowskie dziec nabijane na widły i wrzucane do płonącej stodoły lub AK polujące na żydowską ukrywająca się ludności lub polskiego chłopa oszalałego z nienawiści do narodu wybranego.Nie zapomni o dzielnej żydowskiej organizacji ŻAGIEW która sama denuncjowała polaków ukrywających żydów, no ale o tym lepiej nie pamiętać i z tych nielicznych przypadków zrobić masowe pogromy.
Wystarczy zajrzeć w te linki, które podałem - tam znajdziecie już kilka manipulacji, które użył autor, a które nie potwierdzają historycy.
Poza tym ciekawe z jakim oburzeniem niektórzy forumowicze wznosiliby okrzyki o rzekomym antysemityzmie szerzącym się w księgarni, gdyby byłaby tam sprzedawana książka pod tytułem:
"Jak Żydzi pomagali Stalinowi Polaków mordować".
Nie chodzi o to, aby zacierać pamięć o wydarzeniach tylko o to, aby Polaków nie stygmatyzować tym co robili nieliczni (w Polsce żadna organizacja podziemna nie popierała tego typu działań - wręcz przeciwnie tzw. "szmalcownicy" byli przez polskie podziemie likwidowani).
Jeszcze raz zapytam się i ciebie windziarzu (skoro jak mniemam jesteś Polakiem) - ilu Żydów wymordował twój dziadek?
Słyszę ciągle, że Polacy mordowali - więc co to byli za Polacy?
Znane mi są tysiące przykładów mordowania Żydów przez Żydów, znane są mi tysiące przykładów mordowania Polaków przez Żydów - ale to znaczy, że w ten sposób powinno stygmatyzować się cały naród?
Jest to uczciwe czy nie chodzi tu o prawdę historyczną tylko opluwanie narodu polskiego?
Jeszcze raz zadam pytanie - ilu Żydów zamordowali wasi dziadkowie?
Przecież skoro robili to Polacy to i wśród morderców muszą być i wasi dziadkowie - tym bardziej na tej ziemi gdzie było wielu Żydów.
No więc Polacy - jak to jest z tym mordowaniem przez was Żydów?
A co do tego, że książki wolno sprzedawać jakie się chce - czy aby na pewno? Gloryfikujące Hitlera i Stalina również?
Proponuję abyście już nosili tabliczki uwiązane na szyi z napisami:
"Jestem Polakiem - potomkiem morderców Żydów".
Daj dobry przykład, pewnie kłamstwem nie będzie przy odziedziczonej po przodkach zajadłości.