Witaj najlepiej szczerze z nią porozmawiaj ja miałam też ciężką sytuacje z mężem ale wszystko jest już w porządku. Tu nie wiem co między Wami zaszło...
Musisz wyjaśnić dlaczego to zrobiłeś. Przeprosić z całego serca, bez wymówek. W ten sposób pokazesz ze żałujesz. Rozmowa trudna ale konieczna. Potem daj jej czas.
gość 20:29 pewnie, że jak kocha to wybaczy, ale czy wróci to już inna sprawa
Wybaczyć można... z czasem, ale uważam że sprawa powrotu do siebie jest to skomplikowane, musisz nieźle się starać swoimi czynami, bo słowa są ulotne aby ponownie mogła Twoja kobieta darzyć Cię zaufaniem? próbuj życzę powodzenia!!!:)
Dzięki mądrze napisane
będzie trudno, taka utrata zaufania to poważna sprawa, ciężko odbudować takie relacje, żeby było jak dawniej, najlepiej do takich sytuacji nie dopuścić lub w pore podjąć kroki, które pozwolą na zrozumienie, życzę powodzenia, ale nie będzie łatwo
http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/1,114871,13000232,_Super__ze_sie_rozstajemy__I_nie_tkwimy_w_toksycznych.html#MT
musiałbyś opisac swój przypadek, ale zapewne tego nie zrobisz, wiec pewnie i pomocy nie uzyskasz. ja mogę Ci napisać, co czuje dojrzała kobieta, której zaufanie zawiódł gówniarz - zapewne Ci wybaczy, ale nie zaryzykuje utraty honoru i szacunku dla siebie i nigdy do Ciebie nie wróci. jeśli wyrządziłeś jej naprawdę dużą krzywdę, a to wtedy traci sie przeciez zaufanie. kobieta na poziomie nie poniży się, jesli zdołała przetrwać ból, kt. jej zadałeś, wie, że sobie poradzi i żebym nie wiem jak kochała, zrezygnuje z Ciebie. ale tak dla własnej przyzwoitości proś ja o przebaczenie i wszystko wyjasnij, to bardzo bd jej potrzebne, żeby poczuła sie choć trochę lepiej i zachowała Twój db obraz, bo jesli kocha, to mimo że nie wróci, nie bd chciała Cię nienawidzić.
Zależy z jakich przyczyn straciła to zaufanie. Bo jeśli z powodu innej kobiety, to trudno będzie, oj trudno! Kobiety mają już taką psychikę, że z większą trudnością przychodzi im przebaczenie (nie mówiąc o zapomnieniu) w takim przypadku.
No, chyba, że sprawa tyczy się czegoś innego. Wtedy o wiele prościej. Trzeba brac na wytrwałośc, czyli starac się do skutku. W końcu zmięknie ;)
Autor wstydzi powodu.
to se kochaj, ona wcale nie musi :-}
Na kolana i błagaj o przebaczenie póki jeszcze nie napisała pozwu o rozwód, bo po tym już nie będzie odwrotu, ,,bo to uparta kobieta jest'', ale wybij sobie z głowy, że będzie tak jak dawniej. Ruszaj do boju, mało czasu Ci zostało.
kładź się na ziemi i pełzaj jak gad, i wołaj o przebaczenie, najlepsza sukienka z żurnala
ożeń się z nią i nabierze zaufania :)
jeśli nawet nie da się uratować związku to chociaż przeproś ją , dla zostawienia po sobie dobrej myśli, żeby nie kończyć na tym złym, wyjaśnij swój nietakt, resztę myślę zrobi czas i co ma być i tak będzie, jeśli o mnie chodzi, na pewno bym wybaczyła, bo jestem w podobnej sytuacji i w sercu wybaczyłam, jednak, czy bym wróciła do kogoś, trudno powiedzieć, jest taka miłość, ja tak właśnie kocham, która tłumaczy wszystko i potrafi kochać mimo zadanego bólu, boję się wrócić, i nie wiem jak tą sprawę rozwiązać
To sobie ja kochaj ona wcale nie musi
Kiedys i wielka milosc sie konczy
trzeba było sie zastanowić zanim wsadziles w inną