jak grzeczny klient tak grzeczny sprzedawca
moze okarzcie wiecej wyrozumialosci dla sprzedajacych a oni sie wam odwdziecza, a nie wchodzi jakis buraczyna do sklepu po zarowke I mysli ze 15 osob bedzie kolo niego skakac na paluszkach
Na elektronarzediach robia waly !!!!?
Ja kupowałam i byłam zadowolona, chyba pracownicy C........ robią tu robotę kolegom po fachu z hurtowni. Ludzie opanujcie się!
jak by ktoś z was był w pracy i kończył o 19: a ktoś by przychodził o 18:45 i wymyślał to i tamto bo nie wie po co przyszedł i jeszcze mu wynieś włóż do samochody i pomachaj na do widzenia z uśmiechem ,bo co tam ze jest już 19:15 a ty jesteś w pracy za free,
widziałam to na własne oczy jako klient i wierzcie mi sama miałach ochotę kopnąć w dupę tego gościa który wsiadł do samochodu a żonę wysłał żeby kazała włożyć do samochodu towar a jak pracownik odmówił kobiecie,bo to przecież nie należy do jego obowiązków i nie ma za to płacone, to facet wysiadł się kłócić....trochę wyobrażani!!!!!!!!!i mniej chamstwa !!!!!! ci którzy nas obsługują to nie nasi służący!!!!!!i jeszcze za jakie pieniądze!!!!
Poniżej krytyki !
Wizyta w Domi to polowanie na sprzedawcę - doradcę - trzeba się czasami sporo ich naszukać.
Co do cen - oferta w gazetce to jedno, cena na półce to drugie a cena przy kasie to już abstrakcja - trafiłem kilka towarów droższych wg. kasy o 15-30% niż wartość podana na półce .
Przez podniesienie cen (a mocno podnieśli) stracili swą konkurencyjność-dawniej opłacało mi się pojechać z drugiego końca miasta do nich na zakupy-teraz nie.
słaba napinka. polowanie na sprzedawcę? w sklepie samoobsługowym? w kauflandzie tez tak polujesz? ceny w gazetce są takie jak na półce (dla umiejących czytać ze zrozumieniem). mocno podnieśli ceny? przykłady konkretne poproszę, w zestawieniu z casto. z drugiego końca miasta na zakupy? a co ostrowiec to warszawa? pociągiem jedziesz?
widocznie oszczędzają na pracownikach, skoro jest mało,jak ceny za wysokie i obsługa zła trzeba iść do konkurencji po prostu
tam jest siedmiu kierowników na dwóch pracowników
jeden to łazi jak kapo