Ostrowiec Świętokrzyski www.ostrowiecnr1.pl

Myślałam,że to jakaś małolata założyła ten wątek... :P

no to i tak masz szczęście że w tym wieku taki Ci się trafił. Ja wiem że ty byś zaraz chciała ślub. Ale tu do wszystkich wiążących się po 50 z rozwodnikami to jest tak że ktoś się już zawiódł na małżęństwie i jest ostrożny. Ale jak się mu udowodni, że jest się dużo lepszym od poprzedniego partnerem życiowym można liczyć że się przekona. W twoim przypadku: małżęństwa z długim stażem w waszym wieku nie darzą się już takim uczuciem. A w gościach to wygląda tak że żony ganią swoich mężów że dużo pjią i wyciągają ich do domu na siłę. Ty jak bądz wyrozumiała jak wypjie dalej go przytulaj i wtedy po pjianemu on to z pewnością odwazjemi bo pewno na trzezwo się wstydzi. Na imprezy ubieraj sie prowokująco. Nazywaj go w gościach np miśkiem, kotkiem itd usiadz na kolanach i jak będzie wstawiony zapytaj tak aby inni słyszeli: miśku a ty mnie w ogóle jeszcze kochasz co? Odpowiedz będzie jedna i zapewna prawdziwa tylko że na trzeźwo by się wstydził powiedzieć bo np co koledzy powiedzą.W oczach jego kolegów to będzie szacun ich żony zapewne po tylu latach tego tak nie robią. zazdrosne małolaty siędzące obok się odczepią. Jak jesteście sami i zdrowie pozwala to w nocy widzisz już jest dobrze. I w takim układzie koleś zrozumie,że jesteś dla niego idealną żoną bo nie wymaga, nie gani i zapewniji go wtedy że jak zostaniecie małżęństwem to się nie zmieni, bo go bardzo kochasz.

P.S: Do wszystkich którzy nie wierzą, żę w tym wieku można 3 razy jednej nocy, małolaty to wy raczej nie możecie nawet 2 razy bo wątpie że taka młoda para po 20 lat umie to robić dobrze i czerpie z tego przyjemność. A nie jednen 50 zagina w tej dziedzinie 20 latka. To zależy od organizmu.