Jak myślicie, czy mąż kochanki powinien kiedyś dowiedzieć się, że żona go zdradza lub kiedyś zdradzała???
Według mnie niech się chłopina nie dowiaduje bo i tak ma pewnie dosyć zmartwień na głowie. Każdy znas był bądź będzie kiedyś zdradzony. Ja wolę się o tym nigdy nie dowiedzieć, a tym bardziej od obcych.
Czytam odpowiedzi na zadane przez Ciebie pytanie i widzę że niektórzy to poprostu nie powinni poruszać takich tematów a nawet chyba nie powinni tu zaglądać. Według mnie to każdy temat jest dobry do dyskusji tylko trzeba się tym zainteresować a taki ktoś jak 'Antek' powinien zajżeć tam gdzie dyskutują na jego interesujący temat. Jeśli chodzi o tą zdradę to zależy jak się obecnie sytuacja rozwija. Jeśli romans trwa lecz nie niszczy w żaden inny sposób związków to nie widzę powodów żeby mieli o tym wiedzieć inni. Czasami tak bywa że w związkach czegoś brakuje i wtedy kobieta lub mężczyzna pragnie jakiejś odskoczni od codzienności. Znam takie małżeństwo, które niestety ale nawet porozmawiać ze sobą nie potrafi a co mówić o np. seksie.