Jak patrzę jak jeżdżą kierowcy na tablicach TOS w samym Ostrowcu to mnie szlak trafia po pierwsze nie znają kierowcy TOS przepisów a dowody na to są proste i klarowne np na skrzyżowaniu na Okólnej k/Biedronki nie wiedzą kto ma pierwszeństwo gubią się i są wypadki często mało tego nawet policja ma tam kłopot z przejechaniem bo najwyraźniej nie znają przepisów hahahah, jeżdżą bez świateł mijania wymuszają pierwszeństwo zbyt często a najlepsze to teraz jak robią drogę do Ćmielowa widać jacy debile i daltoniści jeżdżą bo jechać pod prąd i na czerwonym świetle to chyba tylko Mógole (Hary Potter) z Ostrowca potrafią jednym słowem szok i niedowierzanie.
To prawda kierowcy na Ostrowieckich numerach to idjoci nie umiejący jeżdzić a ja myślałem że Warszawiacy mają ten problem ale jak widze Ostrowczanie wyprzedzili Warszawaików.
więksi idioci to wy wypisujacy tu bez prawa jazdy
idjoto z 16:34 pisze się idioto
Masz racje! Niektórzy mają też problem z wyjazdem z ul. Siennieńskiej - z ulicy jednokierunkowej - ze środka w lewo :( Nie wspomnę o rondzie koło targowicy ... A już najlepsi są Ci co tylko z pasa w lewo jadą na wprost (np. skrzyżowanie przy Straży, lub skrzyżowanie przy samolocie - na szczęście tu już trwa rozbudowa :) ). Poza tym "kierowcy" narzekają na kobiety, a niech popatrzą na mężczyzn - czasem żal patrzeć i "żenuła". O parkowaniu nie wspomnę ..., że ledwo otworzą drzwi i obijają stojące obok samochody!!!