Prof. Stanisław Gomułka, BCC
1. Zmiana zasad waloryzacji rent i emerytur
2. Współpłacenie za leczenie i szkolnictwo
3. Przyśpieszenie prywatyzacji
4. Przegląd dotychczas przyznanych rent
Prof. Dariusz Filar, Uniwersytet Gdański
1. Podniesienie składki rentowej po stronie pracowników o 4-5 pkt proc.
2. Przegląd świadczeń socjalnych i likwidacja źle adresowanych
3. Nie wracać do niższej stawki VAT, może nawet ją podnieść
4. Ograniczyć na jakiś czas wydatki inwestycyjne państwa
Prof. Witold Orłowski, PwC
1. Likwidacja ulg podatkowych niezależnych od dochodu - m.in. ulgi na dzieci
2. Włączenie rolników do powszechnego systemu podatkowego
3. Włączenie górników do powszechnego systemu emerytalnego
4. W ostateczności podniesienie podatku VAT
Prof. Krzysztof Rybiński, Vistula
1. Zasiłek pogrzebowy tylko dla uprawnionych do pomocy społecznej
2. Refundacja leków tylko dla uprawnionych do pomocy społecznej
3. Ograniczenie zadań administracji publicznej - kontrolnych, raportowania
4. Ograniczenie zatrudnienia w administracji publicznej
Dr Wiktor Wojciechowski, Invest Bank
1. Liberalizacja Karty nauczyciela
2. Świadczenia socjalne tylko dla osób aktywnie szukających pracy
3. Zmiana sposobu wyliczania rent
4. Gwarancja, że pieniądze z OFE nie trafią do ZUS
Dr Janusz Jankowiak, PRB
1. Zastąpić kryterium dochodowe majątkowym w pomocy społecznej
2. Ujednolicenie VAT - bez ulg, bez wyjątków
3. Likwidacja wszystkich przywilejów emerytalno-rentowych
4. Zmniejszenie transferów socjalnych
Dr Jakub Borowski, Kredyt Bank
1. Całkowita likwidacja becikowego
2. Likwidacja możliwości łączenia pracy z rentą
3. Powiązanie płac w administracji z efektami
4. Likwidacja obniżonej stawki VAT na usługi hotelarskie
Dr Małgorzata Starczewska-Krzysztoszek, Lewiatan
1. Likwidacja wspólnego rozliczania podatków przez małżonków
2. Pieniądze na inwestycje z nowych obligacji infrastrukturalnych
3. Waloryzacja rent i emerytur tylko o inflację
4. Wprowadzenie jednej stawki podatku VAT na poziomie 18-19 proc.
co jeden to lepszy!
ekonomistą nie jestem ale to moje propozycje.
1. likwidacja NFZ
2. likwidacja pakietów socjalnych w urzędach (trzynastki ,wycieczki, imprezy integracyjne )
3. wprowadzenie maksymalnej pensji prezesów spółek państwowych np. do 4 x średnia krajowa.
4.likwidacja senatu i ograniczenie liczby posłów np. do 100.
Tak, świetnie - jeden prof. mówi o weryfikacji przyznawanych rent (bo wiadomo, że dużo osób pobiera, a zdrowie ma końskie), a drugi chce podwyższać składkę rentową!
Tak, wprowadzić odpłatną opiekę zdrowotną, ale oczywiście wówczas zrezygnować ze składki zdrowotnej.
Zlikwidować wszelakie przywileje w budżetówce - typu 13-ki, jubileusze i tym podobne, wsześniejsze przechodzenie na emerytury grup uprzywilejowanych, zrównać wiek emerytalny nauczycieli, mundurówki z innymi. Oczywiście - albo praca, albo emerytura. jak osiągnie wiek emerytalny, gnałbym na świadczenie.
Zrobić czystki w Sejmie i Senacie - zostawić ludzi na minimum i całą ich świtę ograniczyć również do minimum.
Pieniędzy by się w ten sposób uzbierało, że ho ho!
zabrać conajmniej połowę płatnego urlopu nauczycielom
proponuję zapoznać się z poglądami na kwestię reform prezentowanymi przez Centrum im. Adama Smitha
Tak, Pismen, z nauczycielami - masz rację (przegapiłem ten fakt ;). Ale rok na poratowanie zdrowia to nadal chyba mają ;)
Ulgi podatkowe też bym zlikwidował. Zasiłek pogrzebowy bym zostawił, w końcu raz się umiera, a po co ma rodzina jeszcze kasę tracić na mnie z takiego powodu - pohulać też za zasiłek, nie pohulają, bo pochówek całą kasę wchłonie ;)
Becikowe bym zlikwidował - co prawda też się raz rodzimy, ale jakby nie było na życzenie rodziców, a umierać - chciał, nie chciał, musim ;)
Zmniejszyć emerytury do minimalnej płacy.
"Zastąpić kryterium dochodowe majątkowym w pomocy społecznej" - bardzo sensowny pomysl
"Zmniejszyć emerytury do minimalnej płacy"- bardzo sensowny pomysł.
jaki kryzys?były min Grad objoł nową funkcje szefa od spraw energii atomowej,po wyrzuceniu z opieki nad autostradami dostał nowy fotel i na pocieszenie 110 tysiów na m-c od premiera Tuska,i to ma być kryzys?na drogach to sie nie znał ale na atomowej energii to i może się sprawdzi,to łatwiejsze niż budowanie autostrad a i pensja dużo dużo większa,do autostrad można się czepiać bo ich widać a atomów nie widać i zawsze się można wymigać bo nic nie widać gołym okiem haha
Zwolnić połowę urzędników a reszcie zmniejszyć wynagrodzenie do wysokości dwóch zasiłków dla bezrobotnych.
Likwidacja ulg nic wam nie da. Ludzie są gnębieni dużymi podatkami i to hamuje gospodarkę. Przeciętny Kowalski, gdy weźmie taką ulgę to wyda ją na coś inne (np pojedzie na wczasy), wtedy zarobią inni i pieniądz będzie cały czas w obrocie. To o to chodzi. Jak mają działać przedsiębiorstwa jak ludzi coraz mniej stać na ich produkty? Przedsiębiorstwa więc upadają z powodu wysokich kosztów, ludzie idą na bezrobocie i kółko się zamyka. Myślę, że tu jest pies pogrzebany. Co do składki zdrowotnej i odpłatnej służby zdrowia..Hmm, to nie jest takie proste jak wam się wydaje. Raz na jakiś czas można wydać na specjalistę i to nie będą duże pieniądze. Jednak w przypadku poważniejszej choroby, gdzie wymagana jest jakaś skomplikowana interwencja chirurgiczna lub dłuższe leczenie np chemioterapia taki układ nie przejdzie, bo szybko się okaże że mało kogo będzie na to stać. Problem nie leży w samym NFZ tylko w zarządzaniu tą instytucją.
likwidacja ulg i zasiłków nie doprowadziła by do niczego dobrego to pozorna oszczędność. trzeba zauważyć że pieniądze z takich rzeczy to pieniądze które są w ciągłym obiegu bo "biedota" wydaje je na bieżące potrzeby a nawet jeśli zaszaleje i kupi towar luksusowy np. nowy telewizor , to nie ma w tym nic złego bo to właśnie napędza gospodarkę w przeciwieństwie do osób zamożnych które są już pobudowani jeżdżą pięknymi nowymi autami i w ogóle full wypas a zatem ich gotówka jest "kiszona" w banku na gorsze czasy więc raczej gospodarki nie popycha no chyba że pensję prezesa banku ,bo skoro bank ma dobre wyniki to mu się należy jak psu buda!
co do NFZ to właśnie masa pieniędzy jest marnotrawiona właśnie w kosztach własnych NFZ-u (pensje urzędników ,utrzymanie siedzib, służbowe auta itd. itp.)
Dałbyś link @pismenie do tego wpisu.
napisałem dobrze,chodziło o min.Grada ale pomyliło mi się skarb państwa z drogami Grabarczyka,http://www.wprost.pl/ar/335824/Grad-110-tys-zl-Nie-powiem-ile-zarabiam/