10 lat po ślubie ,4-5 razy w tygodniu
7 lat p[o ślubie około 6 razy tygodniowo
7 lat po slubie i codziennie w zyciu nie uwieze!!! z jednej dziury to i kot nie wyzyje.. taka prawda :)
siedem razy po dwa razy osiem razy raz po raz o północy ze dwa razy i nad ranem jeszcze raz.Tyle jeszcze daje rade.
jestem 5 lat po slubie i z sexem jest roznie .mamy z mezem dwojke dzieci wiec czasami sie nie da:/ale ogolnie wyglada to tak ze 3-4razy w tygodniu.
a ja w to nie wierze żeby siedem lat po ślubie 5 razy w tygodniu to jak obowiązek mycia zębów
Większość się chwali, ile razy by chciała. Niestety real jest całkiem inny. Rozbawiło mnie co tu wyczytałxm.
Mnie również... sorry - kilk razy na miesiąc... jestesmy przed ślubem! nie wierzę, ze 10 lat po ślubie codiennie
Na każdym spotkaniu:) tzn kilka razy w tygodniu przed ślubem
A ja bym nawet nie chciała codziennie, przecież to się może znudzić...zresztą kto ma na to czas w tym zabieganym świecie
wcześniej 2-3 razy w miesiącu albo i rzadziej teraz wcale bo się rozpada
codziennie, albo kilka razy w tygodniu chyba liczycie tez zdrady ha ha, nie uwierzę w to wiem to z własnego doświadczenia kilka razy w miesiącu, a teraz wcale bo tez związek mi się rozpada...
ja chyba tez powitam tek klub:)maz woli panie z netu niz seks z zona
słoneczko to przykre, ja jestem facetem ale nie z tego powodu kończy się nasz związek