Ostrowiec Świętokrzyski - Widok na fragment miasta

Ostrowiec Świętokrzyski www.ostrowiecnr1.pl

Szukaj
Właściciel portalu


- Reklama -

Logowanie

- Reklama -
- Reklama -
- Reklama -
Zaloguj się, aby zbaczyć, kto jest teraz on-line.
Aktualna sonda
Czy jesteś za przeprowadzeniem w Ostrowcu Świętokrzyskim referendum odwołującego prezydenta miasta
Aby skorzystać
z mailingu, wpisz...
Korzystając z Portalu zgadzasz się na postanowienia Regulaminu.
        • Post nadrzędny dla poniższego tego posta o numerze 18

          Odp.: Jak ci gorzej, to znajomi zapominają

          16:26 - chyba właściwa interpretacja słowa "znajomi" to ludzie, których się po prostu zna ;-)

          GienekkeneiG
          Zgłoś
          Odpowiedz
          • Odp.: Jak ci gorzej, to znajomi zapominają

            zawsze tak było jest i będzie. Jak masz kasę i interes sie kręci, to wianuszek znajomych i ''dobrych kumpli''. Wystarczy,z e noga si ę podwinie, interes idzie slabiej, nie moga liczyć na sponsoring i zostajesz sam. Ja takich prawdziwych przyjaciół ma 3-4 osoby a też mam 40 na karku. Najgorsze jest to, ze nie mam nawe pewnosci co do rodziny.

            Gość
            Zgłoś
            Odpowiedz
            • Odp.: Jak ci gorzej, to znajomi zapominają

              Eeee, to jak interes się nie kręci i kasy nie ma, to trzeba uderzac do takich znajomych, co też im się gorzej dzieje i wtedy można pomarudzic komu gorzej ;-)

              GienekkeneiG
              Zgłoś
              Odpowiedz
            • Post nadrzędny dla poniższego tego posta o numerze 21

              Odp.: Jak ci gorzej, to znajomi zapominają

              Jak Ci się w miarę dobrze powodzi, to niektórzy zazdrośnicy też się odwrócą, taka prawda.

              Gość
              Zgłoś
              Odpowiedz
    • Post nadrzędny dla poniższego tego posta o numerze 23

      Odp.: Jak ci gorzej, to znajomi zapominają

      Autorze, a tak spytam... do ilu osób Ty wysłałeś życzenia albo zadzwoniłeś? Telefon działa w dwie strony.

      Ja sama rzadko wysyłam takie wierszyki na święta, czy Nowy Rok.

      W tym wysyłałam, bo miałam więcej czasu, ale i tak zapomniałam o kilku osobach, nie ze złośliwości. Zresztą, bardziej się dla mnie liczy jak ktoś pamięta o innych ważnych datach w moim życiu, albo gratuluje mi jakiegoś sukcesu niż takie zbiorcze życzenia, bo tak wypada. I nie mam żalu do tych, co mi nie wysłali - grunt, ze się dobrze bawili.

      Przyjaciół i bartne dusze poznasz dopiero w biedzie, gdy wyciągną do Ciebie pomocną droż albo rakiem wycofają się i odetną od Twojego kłopotu.

      Tennessee
      Zgłoś
      Odpowiedz
      • Odp.: Jak ci gorzej, to znajomi zapominają

        Same zyczenia nie sa wyznacznikiem tego ,czy jestes lubiany(a) za to jaki(a) jestes czy za to co posiadasz .Moim zdaniem ,zawsze nalezy zachowywac sie względem innych osób uczciwie i uczciwości wymagac .Miałam kiedys przyjaciół ,wydawałoby się ,ze na całe życie ,ale gdy było mi cięzko zamiast mnie wesprzec -zdradzili . Dziś mam znajomych wielu -przyjaciół wcale bo zgadzam sie z powiedzeniem ,ze przyjaciel to wróg tylko jeszcze nie aktywny .Zyczenia składałam nawet dzis ,bo nie zawsze w sylwestra ,czy 1 stycznia jest na to czas .a co do przyjazni w biedzie ,hm to tez poznałam i nie polecam -najlepiej radzic sobie samemu ,wtedy najłatwiej jest odbic sie od dna bo nic nikomu sie nie zawdzięcza .Uszy do góry -bedzie lepiej -alleluja i do przodu ....i jalos to leci .

        Gość
        Zgłoś
        Odpowiedz
        • Odp.: Jak ci gorzej, to znajomi zapominają

          Że słowo przyjaciel to terminologia nad wyrost używana, zgadzam się.

          Już kiedyś pisałam, że przyjaźnie można nawiązać tylko w dzieciństwie. W wieku dojrzałym niestety, ludzie bardziej materialistycznie i zimno podchodzą do nowych znajomości. Trafić na bratnią duszę, jest o wiele trudniej.

          Przyjaciel to wróg tylko nieaktywny? Ejże, nie do końca. Chyba ze ktoś nigdy nie był przyjacielem ;-)

          Jest wokół sporo ludzi, co chętnie pomaga innym bezinteresownie. Tylko zbyt dużo osób wykorzystuje to, nie dając nic w zamian i uważając, że im się to należy.

          Nie wolno nigdy tracić nadziei w ludzi. Trzeba jednak wiedzieć, że to dług zaciągnięty, który trzeba i należy spłacić. Niekoniecznie temu co nam pomógł. Energia musi krążyć, by świat mógł być lepszy. I tego Wam i sobie życzę. By spotykać takie dobre radosne dusze wokół. Brać i dawać.

          Nie obrażać się na świat i ludzi, bo przez pryzmat kilku snobów i energetycznych wampirów łatwo przekreślić innych tych wartościowych wokół nas. Niesłusznie. Wtedy wcale się nie dziwię, że ludzie popadają w depresję, złe myśli, spać nie mogą i boją się wyjść z domu. Świat wydaje się być bezwzględną dżunglą.

          Nie żyjemy w dobrych czasach, ale dawniej ludzie byli jeszcze gorsi dla siebie.

          Tennessee
          Zgłoś
          Odpowiedz
      • Post nadrzędny dla poniższego tego posta o numerze 25

        Odp.: Jak ci gorzej, to znajomi zapominają

        *pomocną dłoń miało być ;-)

        Tennessee
        Zgłoś
        Odpowiedz
        • Odp.: Jak ci gorzej, to znajomi zapominają

          Hmmm... ja nie mam żadnych przyjaźni z dzieciństwa, a osoby, które faktycznie mogę nazwac przyjaciółmi, poznałem jedną - mając 19, a drugą - 29 lat.

          GienekkeneiG
          Zgłoś
          Odpowiedz
          • Odp.: Jak ci gorzej, to znajomi zapominają

            P.S.

            W zasadzie, Tennessee, może i masz rację - bo ja chyba jeszcze do dziś nie dojrzałem, to w sumie by mogło i tak potwierdzic Twoją teorię ;-)

            GienekkeneiG
            Zgłoś
            Odpowiedz
            • Odp.: Jak ci gorzej, to znajomi zapominają

              jakbym ilość przyjaciół chciała weryfikować na podstawie durnych wierszyków rymowanek, to miałabym ich tysiące. Ja osobiście doceniam te osoby, które pofatygują się na pocztę i wyślą kartkę z życzeniami a nie darmowy wierszyk wysyłany hurtem. Ja co roku wysyłam około 30 kartek ręcznie robionych do znajomych i przyjaciół w całej Polsce i tylko taką formę życzeń świątecznych uznaję. Fakt, ze nie wszyscy załapują o co biega i dalej mimo życzeń na kartce wysyłają te durnowate wierszyki, które doprowadzają mnie do szewskiej pasji.

              Gość
              Zgłoś
              Odpowiedz
          • Post nadrzędny dla poniższego tego posta o numerze 30

            Odp.: Jak ci gorzej, to znajomi zapominają

            I przeszli próbę czasu i sytuacji? Jeśli tak, to tylko Ci pozazdrościć. Szczerze.

            Tennessee
            Zgłoś
            Odpowiedz
            • Odp.: Jak ci gorzej, to znajomi zapominają

              Ja też poznałam smak pseudo przyjaciół .Nauczka na przyszłe święta nikomu nie wyślę życzeń .Nie dlatego że mi gorzej ,przeciwnie Oni są zazdrośni .

              Gość
              Zgłoś
              Odpowiedz
              • Odp.: Jak ci gorzej, to znajomi zapominają

                nie tylko "przyjaciele" potrafią odsunąć się od Ciebie kiedy potrzebujesz ich najbardziej, a sam sobie nie możesz dać rady z problemami... Coraz częściej jest to najbliższa sercu osoba :( kocham, kocham ale jak źle to : już cię nie kocham ,straciłeś prace , nie widzę dalej z tobą przyszłości pa wracam do mamy ... W ten sposób zakończył się mój 2013 rok :( smutne, ale już mnie nic w tym życiu chyba nie zadziwi . Na każdym kroku fałsz i obłuda. Ale głowa do góry . Co nas nie zabije to nas wzmocni !

                Gość_paweł
                Zgłoś
                Odpowiedz
                • Odp.: Jak ci gorzej, to znajomi zapominają

                  Współczuję Pawle. Mam nadzieję, że szybko Ci się obróci na dobre. Pozdrawiam.

                  Tennessee
                  Zgłoś
                  Odpowiedz
1 post w tym wątku został wyłączony z wyświetlania ze względu na sprzeczność z Zasadami Forum lub czasowo. Możesz wyświetlić wątek wraz z tym postem.

- Reklama -
- Ogłoszenie społeczne -

- Reklama -

- Reklama -
- Reklama -
- Reklama -
Losowa firma:Dodaj firmę