no tak, doskonale wiem jak się oznacza jaja. Ale mówimy o jajach sprzedawanych na targowisku(tak zwane swojskie), które nigdy nie mają oznakowania. Niedawno czytałem jak ludzie kupuję najtańsze jaja w Tesco, zmywają pieczątki i sprzedają jako swojskie. Oczywiście dwa razy drożej.
Naprawdę? Pewnie te handlary wykupują i sprzedają po 70 gr za wiejskie.
Tu kilka razy padła podpowiedź, że nie kupuj nigdy od pań na targowisku jajek o ciemnych skorupkach - pomarańczowych. W zasadzie taka pani w koszyku powinna mieć jasne jajeczka w różnych odcieniach - biełe(ale nie tak bardzo śnieżno), ecru, łososiowe, czasem leciutko nakrapiane, ale nigdy tak mocno ciemne. Tyle mogę podpowiedzieć jeszcze.
Na małym bazarku - vis a vis Polo Marketu, codziennie sprawdzone i bardzo smaczne jajka sprzedaję pan w żołtym samochodzie dosatwczym, kupuję u niego jajka od lat, zawsze świeże, duże, dwóżółtkowe, nigdy nię nie zawiodłam.
Prawdziwie swojskie jajka od rolnika ze wsi posiadającego stadko kurek biegających samopas po calym gospodarstwie, karmionych prawdziwym zbożem a nie chemicznymi paszami. Cena 0.60gr. Jeśli ktoś potrzebuje to prosze dzwonić 500818461