Ech..... Szyszka....
Smutno mi bardzo. Znaliśmy sie tyle lat...[*].
Jakim był człowiekiem i w jaki sposób przeżył te swoje 35 lat świadczyła liczba osób towarzyszących Mu w tel ostatniej drodze. spoczywaj W POKOJU - JACEK
ŻYCIE JEST TYLKO PRZECHODNIM PÓŁCIENIEM,NĘDZNYM AKTOREM,KTÓRY SWĄ ROLĘ WYGRAWSZY NA SCENIE POPADA W NICOŚĆ POWIEŚCIĄ IDIOTY GŁOŚNĄ WRZASKLIWĄ,A NIC NIE ZNACZĄCĄ.
ŻEGNAJ JACEK
A kto Ci ich każe żałować co? Samobójca o Twoje zdanie się nie pyta, wiesz? Aleś dziwny...
Czy to coś zmieni jak sie dowiesz jak sie nazywał? Życia mu nie zwrócisz. Masz w temacie wątku pierwszą literę nazwiska.
4;52 "a ja samobójów nie żałuję-idiotyzm"
Zanim popełnił ten drastyczny krok na pewno wołał o pomoc. Możliwe. że to wołanie nie było zrozumiane przez bliskich, czy otoczenie. Więc nie wolno tego desperackiego czynu nazywać idiotyzmem. Nie wiesz, co Ciebie może jeszcze czekać i jakie będą Twoje reakcje i zachowania. Tylko szkoda młodego życia, szkoda.
Zgadzam się. Głupota i problem nie z życiem ale z głową. Poza tym to największy przejaw EGOIZMU jaki może być!
Jak się nazywał, pisze w dzisiejszej Gazecie Ostrowieckiej, w nekrologach i pożegnaniach, na drugiej stronie.
To takie smutne :(czemu tak wydawało by sie wesoły i sympatyczny chłopak zrobił tak drastyczny krok ,ale to on zabrał ze sobą tę tajemnice na zawsze! żal mi jego samego i jego rodziny niech spoczywa w pokoju.