wszyscy jesteście siebie warci
Zemsta smakuje słodko... ale najlepiej na sucho.
Skoro nie zaufał to powiedział ci o pocieszycielce żeby się ciebie pozbyć. A ty nie zakumałaś.
"Zakumałam" :)
Albo nowszą... niektórych pociąga świeżyzna. A ogólnie to faceci podobno kochają zołzy. Może trzeba zołzą być, żeby on oszalał?
jak tylko świeżyna to na chwilkę będzie z nią a jak ty niesamowita i masz długi staż to wróci
ale to ja byłam tą późniejszą i wcalę nie chcę, żeby do mnie wracał :)
więc tak naprawdę czego chcesz? mamy tu napisać kto jest gorszy? sama stwierdziłaś, że nie ma kobiet gorszych i lepszych. idąc tym tropem można napisać, ze nie ma ludzi lepszych i gorszych - każdy jest inny.
nie chcesz, by wracał. nie chcesz go upokarzać. ale to on sprowokował Cie do napisania tego postu. co chcesz osiągnąc? nie pytam zlosliwie, tylko z ciekawości
PATOLOGIA !!!!!!!!!
Inez, zgadza się. Tylko, że ja nigdy z nią nie konkurowałam. :) Miedzy mną a nią jest taka przepaść intelektualna...i róznica poziomu....
Rozumiem, że czujesz się od niej lepsza? Wydajesz się być inteligentną i pewną swojej wartości kobietą... racja - po co Ci jego upokarzać, sam zrezygnował z tego co dobre pewnie... kiedyś może pożałuje i to będzie jego poniżeniem.
Faceci są wygodni. Kiedy widzi piękną, inteligentną kobietę to facet się stara ciągle i zabiega... i dużo go to kosztuje wysiłku. A kiedy ma lekką zdobycz łapie ją.
Nie do końca się zgodzę. Mężczyźni stali się mało wytrwali. Nie znajdziesz wielu takich, którzy w zdobycie kobiety włożą dużo wysiłku. To gatunek na wymarciu
Jestem zołzą. I wcale nie chcę, żeby mnie kochał. do niczego nie jest mi to potrzebne. Jestem niezależna pod każdym wzgledem. To on bedzie cześciej do tego wracał, nie ja.
I tylko oboj wiemy dlaczego.
Nie jestem od niej lepsza. Absolutnie. Nie ma lepszych i gorszych kobiet. Każda z nas jest inna :)
zapewne seks z Tobą jest nieziemski
Nie wiem jaki jest seks ze mną, bo to tylko może ocenić tylko ta druga osoba. Widocznie nie jest taki nieziemski..