Sara, ja sądzę,że ciebie nie dopilnowali, bo chyba często byłaś na wagarach w godz. lekcji jęz. polskiego :)
A ja sądzę, że kogoś nie dopilnowali na szkoleniu, które przechodzą. Zadam to samo pytanie po raz kolejny: po jaką cholerę informują spisywanych podczas interwencji kto zadzwonił?. Nie powinni nawet słówkiem wspominać na ten temat. No ale cóż. Jakie miasto - taka straż.
ps. zaraz się odezwą JP ziomy, którym nie w smak, że ktoś może nie życzyć sobie jak stoją i piją "bronki" w klatkach bloków, albo rozbijają szyby dla zabawy :]