Ostatnio instalowali mi internet i instalator wygadał się, że niby jeśli w umowie jest podane, że ma być prędkość maksymalna pobierania 40 mega / sekundę, to dostawca internetu musi zapewnić minimum 70% tej prędkości i że jest to opisane w jakichś przepisach, ale nie wiedział w jakich przepisach/ustawach. Ktoś się orientuje?
Orange i Netia w umowach mają napisane np.max 10.Są to umowy dla nich,a nie dla klienta.W ten sposób zabezpieczają się przed roszczeniami ze strony klientów nie podając dolnej granicy.W Orange w max.10 mam 1Mb.Równie dobrze mogliby zrobić
max 500 Mb. i te 1Mb też by się mieściło w tym przedziale.
Ustawy są nad wszelkimi umowami - stąd moje pytanie, czy ktoś się orientuje, czy prawo nakazuje dostawcom internetu zapewnienie 70% prędkości w umowie nazwanej maksymalną?
Ja tez mam neostrade do 10mb, a mam moze 1mb. Zdaniem Orange dostaje to, za co zaplacilam. Nie mowiac juz, ze dodatkowe 30 zl wyludzaja za utrzymanie łącza. Wydaje mi sie, ze taki moloch moze, co chce...
nie, prawo nie nakazuje dostawcom zapewnienia 70% prędkości maksymalnej