gazetka super
..ale wiesz, że liczniki w samochodzie są skalowane i zawyżają prędkość? Czasami jest to stała wartość, a czasami np. 10%. U mnie to jest właśnie te 4-5 km/h. Testowane na różnych GPS.
Prawie każdy licznik zawyża do ok. 6 km/h. Było o tym w DeFacto.
Ale na tym co jest na opatowskiej jak jedziesz do ostrowca pokazywal mi dokladnie tyle samo co na liczniku.
Na fabrycznych nastawach zawsze zawyżają, chyba, że jest oryginalnie wbudowany GPS.
Można ten błąd korygować.
Potrzebne są monitoringi, bo młodzież z nudów dewastuje co się da. Sienkiewicza jest tego przykładem.
Bezstresowo chowane bombelki 500+
19:51 Nie potrafię odpowiedzieć na twoje pytanie, ale tutaj jest co nie co wyjaśnione:
http://dailydriver.pl/porady/technika/dlaczego-licznik-w-samochodzie-zawyza-predkosc/
Nic nie stoi na przeszkodzie, żeby sobie ustawić prawidłowe działanie prędkościomierza.
tylko po co?
Jedzie dwa samochody a na tym wyświetlaczu pokazuje prędkość jak by 10 jechało.
To sa takie zbytki, a nie pożytki, które maja robić pijar.
Piesi mają się czuć bezpieczni więc noga z gazu!!! I powinno być więcej takich fotoradarów w całym mieście ,wtedy by tych wypadków wyeliminować można było do minimum.Jedyne zagrożenie to pijacy kierowcy
Na tym przejściu było i jest za ciemno po prostu. Ludzi nie widać.
Tak samo jest na Iłżeckiej przy ZEORK i przy Domi. Tam już były wypadki z udziałem pieszych.
Zamiast instalować drogie i głośne systemy, wystarczy oświetlić porządnie przejście.
Co za myślenie, kto musi pokonywać Traugutta, Sandomierską i Aleję kilka minut po każdej godzinie pewnie się z tobą zgodzi ;)
Pseudoekologia gdzie piesi mijają samochody a dymek z rury leci, ciekawe kiedy wiadukt odmówi posłuszeństwa, bo nie był przewidziany na takie obciążenia.
Drugie fantastyczne miejsce to Waryńskiego ze znakami upstrzonymi na całej długości.
Bombelki bolom nuszki, dlatego madki musza je wozic
masakra z tym przejściem. Kasa w błoto.
Aby więcej i taniej było takich przejść.