No tak niech dadzą wujkowi, byle nie zarobił ktoś inny. Wyszło szydło z worka..
Dobry fotograf sie ceni i kazdy poradnik foto o tym pisze i jesli twoje wyksztalcenie jest w tym kierunku to powinienes o tym wiedziec - jesli ty bierzesz 1zl lub robisz zdjecia za darmo do tego porzadnym sprzetem to i taki z ciebie "dobry fotograf"
GIMP nie wyciągnie RAWA. Praca dla gazet - kasa większa ? :) hahah :) tak tak.. gazety chcą zdjęcia za podpis, ewentualnie za 50 zł. I gazety nie chcą zdjęć artystycznych tylko chcą zwykłe walnięcie lampą i kropka.
W Gimpie obrabia się RAWy po zainstalowaniu darmowego rozszerzenia UFRAW.
A które gazety chcą płacić za zdjęcia, bo chyba nie te w Ostrowcu? U nas każdy dziennikarz ma aparacik i pstryknie jakąś fotę przy okazji obecności na imprezie i pisania relacji. Taka fota wystarczy na potrzeby naszych lokalnych mediów, to po co wynajmować kogoś kto będzie robił tylko zdjęcia i jeszcze mu za to dodatkowo płacić.
Imprez okolicznościowych też nie można traktować jako główne źródło dochodu. Większość jednak tak chce robić i dlatego ceny idą w górę aż do granic absurdu. Każą sobie płacić więcej niż ludzie w miesiąc zarobią. Jak tak dalej pójdzie to będą sobie pstrykać fotki dal siebie bo nikt mądry tyle płacił nie będzie ;)
Co dziwnego widzisz w zapłaceniu np. 1500 zł fotografowi który zrobi pełny fotoreportaż ze ślubu i zdjęcia w plenerze. Uważasz że to dużo i tyle się nie jest warta jego praca, bo Ty na tą kwotę musisz pracować cały miesiąc? A ile kosztuje suknia, garnitur, zespół i przyjęcie weselne i jak to się ma do wynagrodzenia fotografa? I ile to jest "granica absurdu" za usługę foto?
Nie wiem czy wiesz, że suknię szyje się długo, na pewno nie zrobisz tego w tydzień czy dwa, zespół to też zwykle nie jest jeden człowiek więc nie porównuj tych cen do usługi fotoreportażu. Myśl co chcesz, ja wiem swoje, coraz więcej ludzi rezygnuje z tego typu usług i wesel również, właśnie z powodu tych cen. Poczekajmy jeszcze trochę i się okaże kto ma rację.
Nie wiem czy wiesz, ale żeby wykonać dobry fotoreportaż z wesela trzeba fachu uczyć się latami, ciągle doskonalić technikę, inwestować w sprzęt który kosztuje fortunę, oprogramowanie do obróbki. A to tylko czubek góry kosztów. Po 20 wykonanych reportażach można powiedzieć że znasz się się na temacie i potrafisz odnaleźć się w szybko zmieniającym otoczeniu które trzeba uwiecznić na zdjęciu. Do tego dochodzi wielogodzinna praca przy obróbce zdjęć, której to nikt nie widzi, a co za tym idzie nie wycenia. Tego też nie zrobisz w tydzień czy dwa, chociaż są tacy foto-spece co materiał oddają w kilka dni po imprezie. No ale w obecnym czasie wystarczy iść do sklepu nie dla idiotów, kupić lustrzankę z kitowym obiektywem i lampę, przeczytać instrukcję i od razu można mówić o sobie "profesjonalnych fotograf" i trzaskać foty. I tak właśnie jest postrzegana praca fotografa - przyjdzie na kilka godzin w sobotę na wesele, potem ze 3h na plenerze i on chce 1500 zł, a ja muszę na to pracować cały miesiąc. A to że potem ów fotograf siedzi po kilkadziesiąt godzin przed komputerem i obrabia zdjęcia, składa album czy fotoksiążkę to już nikt nie widzi. Niech sobie ludzie rezygnują z tego typu usług albo wybierają tańsze odpowiedniki. Potem żadnej pamiątki nie będzie, bo fotograf schrzanił zdjęcia, ale ważne że tanio go wzięliśmy i parę zł się oszczędziło. W dobie powszechności fotografii każdy może kupić aparat, ale nie każdy może robić dobre zdjęcia, a to zasadnicza różnica.
Mnie to nie interesuje. Ja drugi raz się żenił nie będę ;) Na weselu robił fotki znajomy i wszyły super. Do tego zebrało się parę set fotek z aparatów rodzinnych. Po pewnym czasie na spokojnie wszystko przejrzeliśmy, te najlepsze wywołaliśmy w dużym formacie i wyszło nas to grosze a pamiątka jest wspaniała. Do tej pory, gdy ktoś nie wie pyta kto robił nasze fotki a my śmiejąc się odpowiadamy, że amator, chociaż nie do końca tak jest. W każdym razie gość nie zajmuje się tym zarobkowo. Na komunię syna też nie mam zamiaru płacić żadnym fotografom ani kamerzystom, damy sobie sami, radę. Według mnie profesjonalny fotograf to jest przydatny na sesji dla modelek a nie na uroczystościach. Każdy profesjonalista traktuje taki zarobek jako chałturę a nie działalność samą w sobie. To oczywiście tylko moje zdanie choć nie odosobnione. Wszystkim oczywiście życzę dużo sukcesów bo nie jestem zawistny, niech każdy robi to co lubi. Nie można jednak się złościć i wściekać, że nie każdy chce płacić takie sumy.
Wynajęcie samochodu do ślubu na 2-3h kosztuje jakieś 300-500 i więcej zł. Olaboga, przecież to tylko 2-3h pracy i ktoś chce za to 500 zł, ja muszę na to pracować 2 tygodnie? Tego nikt nie piętnuje? Kali ukraść krowę - to dobrze, ale Kalemu ukraść krowę to źle.
Nie wypowiedzą się. Fotograf czy kamerzysta to taka usługa z której można rezygnować bez większych konsekwencji. Do ślubu trzeba czymś dojechać, w coś się ubrać, gdzieś się pobawić, mieć się przy czym bawić i co wypić. Zdjęcia zrobią goście weselni, bo spośród setek kadrów cioci i wujków coś się dobrego trafi i będzie jakaś pamiątka, to po co płacić 1500 zł komuś za zdjęcia? No takie jest podejście niestety.
to że ktoś włożył dużo swojej pracy i pieniędzy w odrestaurowanie auta zabytkowego, byś się mógł bujać jak hrabia do ślubu i abyś się nie musiał wstydzić i być dumnym. To tego już nikt nie bierze pod uwagę. Chyba, że mowa tu o zwykłych prostackich nowoczesnych autach o których się nie wypowiadam bo to dla mnie żenada jechać nowoczesnym autem do ślubu.
Jeżeli wujek zrobi takie zdjęcia jak Jeff : jeffascough.com to pogratulować. Ale jeżeli ktoś oczekuje tylko foteczek to ma foteczki, a jak ktoś oczekuje artystycznego podejścia i klimatu to wujek temu nie podoła. No chyba, że nazywa sie Jeff Ascough, Bartek Jastal albo Adam Trzcionka lub Zbyszek Kruk. A za dzieło z klimatem artystycznym trzeba zapłacić więcej niż za zwyczajne pstryk pstryk. A czas pracy. Przecież ten fotograf siedzi po reprotażu dwa tygodnie wlepia gały w monitor i obrabia te zdjęcia. Tego już nikt nie widzi. Każdy widzi tylko, że był popstrykał i tyle.
No cóż, jak ktoś ma gust niski to mu wujek zrobi zdjęcia i tak każdy będzie się cieszył, a jak ktoś ma gust wysoki to wynajmuje jednego z wymienionych mistrzów. A niestety małomiasteczkowe gusta sa niskie. A jak ktoś nie widzi różnic między fotografiami Jeffa Ascougha i jemu podobnych a zdjęciami wujka albo fotoziutka za 500zł to współczuć oczu i niskiej wrażliwości artystycznej.
Nie każdy oczekuje niepotrzebnych wodotrysków. Cały problem w tym, że nie każdego stać na takie kwoty i powinna być alternatywa dla tych mniej zamożnych ludzi. Jak kogoś nie stać na nowy samochód to albo kupuje stary albo nie jeździ w ogóle. Tak też powinno być w tym wypadku. Przydałaby się jakaś alternatywa dla tych ludzi i sądzę, że taki ktoś miałby tyle roboty, że nie wyszedłby na tym źle. No ale jeśli ktoś taki się już pojawia to byście go żywcem ukamieniowali..Ot takie środowisko chyba..
To ma być pamiątka a nie artystyczne ambicje fotografa. Jeśli ktoś ma takie wymagania, owszem, niech płaci. Jeśli ktoś jednak nie oczekuje takich rzeczy to po kiego grzyba ma tyle kasy wyrzucać?
Jak ktoś się nie zna na fotografii to może walić ściemę,że każdy amator zrobi takie samo zdjęcie jak profesjonalny fotograf.Jasne!!!!Widziłem już zdjęcia robione telefonem komórkowym i dla niektórych tez to nie ma znaczenia.Wystarczy pooglądać wasze galerie na fb czy nk.Takie gnioty ale jak ktos sie nie wstydzi miec taki album slubny to jegso sprawa.Ja tam wole miec normalne zdjęcia ale to kazego indywidualana sprawa.Jak kogos nie stac i chce skpic n fotografie to zawsze bedzie szukał argumentów.