wiecie co macie tupet takie rzeczy pisać o człowieku którego tak naprawdę nie znaliście,może ponajeżdżcie tak na kogoś zmarłego ze swoich rodzin jak jesteście na tyle beszczelni żeby o obcym wam człowieku takie rzeczy pisać ciekawe jak się poczujecie i czy tak samo do tego podejdziecie,rodzice was nie nauczyli kultury? bo nawet szacunku dla zmarłego człowieka nie macie,wyrządził wam kiedykolwiek jakaś krzywdę ? bo to że biednie żył i lubił czasem popić to na pewno nigdy nie postąpił by ta jak wy ani wy nie mielibyście na tyle odwagi i rozumu by adoptować psiaka i dać mu dom,on niewiele miał i nie wiele mógł dać temu psu ale dał mu to co najważniejsze. gdybyście mieli trochę rozsądku nie wypisywali byście takich rzeczy bo rozsądni i poważnie podchodzący ludzie do takich rzeczy tak nie robią.
zgadzam sie w 100%tez go znalam i to byl naprawde dobry czlowiek,wypic wypil ale nikomu nie ublizal.Ludzie go w pewien sposob szanowali,prosili o pomoc przy roznych domowych obowiazkach po to by sobie zarobil pare groszy.A co z nimi zrobil to jego sprawa.Dajcie mu juz spokoj!Bardzo szkoda mi pieska bo naprawde byl bardzo oddany,pilnowal go i zawsze z nim byl.Prawdziwy przyjaciel jakich malo wsrod nas ludzi....On najbardziej przezyl ta strate....
zostawcie tego człowieka w spokoju, wczoraj był jego pogrzeb
Pan Andrfzej był swietnym czlowiekiem piesek został adoptowany przez rodzine dostał nowy dom. a sama nigdy nie widzialam Pana Andrzeja pijanego ma mieszkam w sasidztwie 7 lat
dobry czlowiek byl z niego zakonczmy post.Pokoj jego duszy...