dzisiaj jadąc w strone ostrowca po 9 widziałam na bałtowskiej niedaleko zjazdu w Samsonowicza policję, prokuratora i samochód porzebowy, co się stało?
zdechł kot mojej tesciowej....g...no cie to obchodzi dewotko
Mroczny grzybiarz znów zaatakował
jakiś facet zmarł ale nie wiadomo w jaki sposób czy przez chorobę czy ktoś to zrobił
nie facet tylko kobieta. zasłabła na chodniku. reanimacja nie pomogła. tyle.
w jakim wieku ten mężczyzna? Czy to jeden ze sklepowych "bywalców'?
on mieszkał w baraku koło zjazdu na samsonowicza, koles najadl sie grzybów i popił mlekiem i zatruł organizm
Co to za bzdura. A co się niby dzieje po grzybach i mleku? Jednyne czego się nie poleca to picie alkoholu bezpośrednio po konsumpcji grzybów bo ścina się ich specyficzne białko i mogą wystąpić problemy trawienne (grzyby same z siebie są już ciężkostrawne)
nie jestem dewotą -.- po prostu jestem ciekawa co się stało, myślałam, że znowu kolejna seria dziwnych zabójstw czy czegos. wiem ze to byl facet bo widac bylo, na poczatku byl worek otwarty do polowy
po tym panu pozostal piesek,moze chcialby go ktos adoptowac? chycle od razu zabrali go chycle a wiadomo ze jak trafi do schroniska to ciezkie zycie go czeka;/
To był taki drobny nieszczęsliwy pijaczek który nikomu krzywdy nie zrobił a prędzej pomógł.Mieszkał w tzw wozie Drzymały przy wjeżdzie z Samsonowicza w Bałtowską.Miał ksywke Sikora
po pierwsze to mój sąsiad, po drugie to mężczyzna, po trzecie zmarł baaaaaaardzo wczesnym rankiem (serce stanęło i chłopina upadł), a że nikt w nocy nie chodzi to znaleziono go dopiero rano
To był mój wujek. Zakończcie już, proszę, ten temat. Nie oczerniajcie go już, a tym bardziej po śmierci. Dajcie mu już teraz odpocząć.