jeden oddział był na Ogrodach drugi przy Rynku, nie ma już żadnego?
to nie był oddział lecz punkt awizo, punkt to był w inkubatorze na sandomierskiej
I bardzo dobrze że zlikwidowali. To chyba też był niezły wałek z przetargiem, żeby takie cyrki i ludzie chodzili i szukali swojej korepondencji w sklepach.
ja to wpierw do kiosku a potem latałam do księgarni.. to jakaś kpina była