trochę mi sie nie chce wierzyć...też pracuje w Impelu, nigdy nie używałam swoich środków do sprzątania, jakbym czytała o zupełnie innej firmie, ja złego słowa nie powiem o impelu
W impelu w Ostrowcu jest kumoterstwo a przodownicom jest nowa pani ze stalowni
Inspekcja pracy hahaha. Tak samo jak Sanepid, przychodza otwarcie mowia ze w takiej i takiej sprawie i ze musza cos wypisac, bo bylo zgloszenie. Jak ktos z kierownictwa zna sie z inspektorami to jeszcze wiedza wczesniej o kontroli. W Ostrowcu takie kumoterstwo, ze ciezko pojedynczym pracownikom cos wskorac.